Maciuś - daj sobie spokój z czymś czego kompletnie nie rozumiesz. Nie rozumiesz wielu znaczeń, tu: "inwektywa".

Niczego w kwestii żydowskiego Boga nie rozumiesz lepiej ode mnie łącznie z Papieżem, teologami i apologetami. Ktoś go rzekomo widział i słyszał dawno temu za górami i lasami a dzisiaj już jakoś nikt

Doświadczają Go wierzący chrześcijanie. Ale to sprawa mistyki a nie dowodów naukowych.

ja do niedawna też byłam niewierząca i jakimś cudem uwierzyłam , nie wiem jak to opisać, bo to po prostu trzeba poczuć. Sam fakt, że tu jesteś i szukasz, interesujesz się takimi tematami już o czymś świadczy, pewnie gdzieś tam w głębi serduszka sam tego Boga poszukujesz . Ogólnie to polecam zainteresować się Biblią, spełnionymi proroctwami Biblijnymi i uwierzyć

Co jeśli szariat to sprawa mistyki? Pod takim załatwieniem sprawy też się ugniesz? Sam wrogom dostarczasz pretekstu do ochrony przed racjonalną krytyką Zapraszam do wątku "Skąd wiadomo, że Biblia mówi prawdę", bo tam akurat temat jest szerzej dyskutowany a poza tym tutaj byłby offtop

Islam i pozostałe religie, które powstawały kolejno po sobie już od czasów Babilonu, związane z kultem solarnym i lunarnym, to w rzeczywistości religie demoniczne (kult słońca = kult szatana). Tak naprawdę w tych religiach zmieniały się tylko nazwy, a same bóstwa, okultystyczne symbole cały czas pozostają bez zmian. To samo dotyczy religii Wschodu, religii azteckich czy słowiańskich, ogólnie wszystkich pogańskich.
Tak że w Islamie jeśli ta "mistyka" jest to czysto diabelska .




Byłam tam, ale nikt mnie nie zauważył

To samo z Judaizmem, który sam wyewoluował z politeistycznego panteonu państwa-miasta Ugarit na terenie współczesnej Syrii starszego o ok. 1000 lat, gdzie Jahwe miał braci takich jak Baal, Mot, Jam, Dagon i ojca El zaś liturgia z Tory to liturgia rolniczego kultu Baala, którego lokalną odmianą był właśnie Jahwe tak samo z mitami i psalmami ze zmienionymi później imionami Przykład:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3859
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3156

O "prorokujących treściach" w wątku, w którym próbowałaś się udzielać było wiele razy, np. tu:
viewtopic.php?p=1116970#p1116970 (cztery ostatnie akapity)
Albo przykładowo tu: viewtopic.php?p=1117191#p1117191 (drugi akapit)

Nie, to Ty udowadniasz że bredzisz, nie znając pojęć które używasz.. Słownik PWN zjadły mole, czy ktoś Ci zhakował stronę internetową do niego? Mistycyzm = szariat????

Nie za bardzo mnie obchodzi czy ktoś sobie nazywa twierdzenia z powietrza ezoteryką, mistycyzmem, mitologią, religią, wiarą, pogaństwem, baśnią, magią czy legendą i nie czuję się przez to głupszy Odróżnia je od siebie tylko osoba, która lubi jedno ale już nie lubi drugiego

"Nie znam się, więc się wypowiem"..
No cóż.. Jak dla mnie żadna rewelacja..

Nie znasz się lepiej ode mnie. Nie zna się nawet Papież, tylko takie widzimisię sobie uzurpuje.

prawdziwej mistyki w to nie mieszaj. To metoda doświadczalno- naukowa.

W takim razie czas zakończyć dyskusję. Skoro wszystko "wiesz najlepiej" (po obejrzeniu kilku filmików na youtubie i przeczytaniu kilku artykułów) to nie ma po co dyskutować.

To wy pouczacie mnie, że czegoś nie rozumiem ani nie wiem o czym mówię, a sami tego nie wiecie bo to nie jest wiedza tylko wiara i tak jest zapisane w świętej księdze (J 20,29). W żadnym wypadku nie poczuwam się do posiadania wiedzy na temat żydowskiego Boga. Możesz to wywnioskować z mojej wypowiedzi dokładnie 12 postów do góry.

[quote="NowyLogin") Franciszek zmienił nawet główną modlitwę "Ojcze nasz", więc stwórca ciągle zmienia zdanie (nie przeszkadza to katolikom twierdzić, że poza KRK nie ma zbawienia ).[/quote][/quote]


Miał do tego prawo. Tylko dary, jakimi obdarzył nas Chrystus Pan dla naszego zbawienia, są w Kościele zawsze takie same. Zawsze w Kościele będzie udzielany ten sam chrzest i to samo odpuszczenie grzechów, i ta sama Eucharystia. Aż do końca świata będą nas obowiązywały te same przykazania Boże, a zwłaszcza przykazanie miłości. Wszystko inne w Kościele podlega dostosowaniu do zmieniających się okoliczności miejsca i czasu. Czuwanie nad tym Chrystus powierzył, pasterzom Kościoła, a nie ateistom.