Autor |
Wiadomość |
AntoninaJ.
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt paź 26, 2018 2:42 pm Posty: 73
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Kącik towarzyski
to mi sie w niej własnie podoba  powinnysmy brac przyklad
_________________ myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami (Iz 55, 8 )
|
Śr paź 31, 2018 10:51 pm |
|
 |
ESI
Zagadywacz
Dołączył(a): Cz lis 02, 2017 8:09 pm Posty: 95 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Kącik towarzyski
Co jeśli talent jest powodem grzechu? Czy taki dar od Pana rzeczywiście jest darem? Czy można go zakopać w myśl cytatu:
Jeżeli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do Królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie(Mk 9, 43–48).
Jeśli więc talent <uzdolnienie> jest powodem grzechu to należy się go wyzbyć w imię zaznania życia wiecznego.
_________________ Smutek dzielony na pół jest połową smutku.
|
Pn lis 05, 2018 9:13 pm |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 15489 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Kącik towarzyski
Jakiś przykład? I dlaczego dar od Boga, jakim są zdolności w jakiejś dziedzinie, miałby być powodem grzechu? Grzech pochodzi z wnętrza człowieka, a nie od Boga. To człowiek decyduje co zrobi ze swoim talentem i powinien go rozwijać na chwałę Boga.
_________________ "W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki."
|
Pn lis 05, 2018 9:15 pm |
|
 |
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 12338
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Kącik towarzyski
A nie można wykorzystać talentu w innej dziedzinie? Talenty nie są nam dane, by grzeszyć. One są jedynie narzędziem. To było jedynie ostrzeżenie, by mądrze rozeznawać sytuacje, bo można słono za zły wybór zapłacić. Kara w Biblii nie jest nigdy odwetem, zemstą, ale ma doprowadzić grzesznika do nawrócenia, pomóc zrozumieć błąd i naprawić zło.
|
Pn lis 05, 2018 9:19 pm |
|
 |
ESI
Zagadywacz
Dołączył(a): Cz lis 02, 2017 8:09 pm Posty: 95 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Kącik towarzyski
merss napisał(a): A nie można wykorzystać talentu w innej dziedzinie? (...) Raczej nie.
_________________ Smutek dzielony na pół jest połową smutku.
|
N lis 18, 2018 4:44 pm |
|
 |
joannabw
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm Posty: 5301
Płeć: kobieta
|
 Re: Kącik towarzyski
Jedynym talentem jaki przychodzi mi tu do głowy to celne oko i pewna ręka... bo jaka inna zdolność mogłaby być powodem grzechu?
|
N lis 18, 2018 4:50 pm |
|
 |
przepraszam
Dyskutant
Dołączył(a): So wrz 08, 2007 4:38 pm Posty: 260
Płeć: kobieta
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: Istota chrześcijaństwa
towarzyski.pelikan napisał(a): Dostrzegam skrzywienie buddyjskie. Buddyści traktują cierpienie jako stan niepożądany, którego na siłę trzeba unikać, w związku z czym samo życie ludzkie jawi się jako niepotrzebna agonia w męczarniach. Całe wysiłki buddystów sprowadzają się do wyzwolenia z cierpienia w drodze ucieczki.
Nie masz racji. To nie żadna ucieczka ale powrót do naturalnego stanu człowieka, stanu bez cierpienia które sami sobie niejako fundujemy. To różni buddyzm od chrześcijaństwa które zaczyna się od grzechu pierworodnego, tymczasem buddyzm zaczyna się od stanu Buddy.
|
Cz lis 22, 2018 11:47 am |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 2108
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
 Re: Istota chrześcijaństwa
przepraszam napisał(a): Nie masz racji. To nie żadna ucieczka ale powrót do naturalnego stanu człowieka, stanu bez cierpienia które sami sobie niejako fundujemy. To różni buddyzm od chrześcijaństwa które zaczyna się od grzechu pierworodnego, tymczasem buddyzm zaczyna się od stanu Buddy. Człowiek nie moża zacząć od stanu Buddy. Człowiek zaczyna od stanu zwierzęcia. Do stanu Buddy trzeba dojrzeć w drodze cierpienia. Bez grzechu pierworodnego nie ma oświecenia, nie ma zbawienia, nie ma przebóstwienia.
_________________ Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować Voltaire
|
Cz lis 22, 2018 11:54 am |
|
 |
przepraszam
Dyskutant
Dołączył(a): So wrz 08, 2007 4:38 pm Posty: 260
Płeć: kobieta
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: Istota chrześcijaństwa
Grzech pierworodny przechodzący przez pokolenia, przenoszony drogą płciową nie istnieje. Tak mówi buddyzm. Człowiek sam wplątuje się w cierpienie, a skoro tak sam może z niego wyjść, bez pomocy jakiegoś zbawiciela. Buddyzm jest autosoteriologią. Sama wdepnęłaś w błoto i sama możesz oczyścić z niego swoje buty.
|
Cz lis 22, 2018 12:40 pm |
|
 |
Quinque
Dyskutant
Dołączył(a): So gru 02, 2017 5:41 pm Posty: 459
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Istota chrześcijaństwa
Co nas obchodzi co mówi buddyzm? Jakbyś nie zauważyła to katolickie forum. Jeśli chcesz opowiadać o bezsensownej religi zwanej buddyzmem to idź na forum buddystów, i przestań nas męczyć swoimi rewelacjami
_________________ Płaczą zagubione dusze nazajutrz Kto inny jak nie człowiek stworzył piekło w samym sercu raju?
|
Cz lis 22, 2018 12:49 pm |
|
 |
przepraszam
Dyskutant
Dołączył(a): So wrz 08, 2007 4:38 pm Posty: 260
Płeć: kobieta
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: Istota chrześcijaństwa
Jestem w odpowiednim dziale, więc twoje uwagi są nie na miejscu Quique. Wolno mi tu pisać, więc piszę. Sprawa prosta jak drut. Nie chcesz tego czytać, nie czytaj. Forum dla chrześcijan jest wyżej.
|
Cz lis 22, 2018 12:58 pm |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 15489 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Istota chrześcijaństwa
przepraszam napisał(a): Grzech pierworodny przechodzący przez pokolenia, przenoszony drogą płciową nie istnieje. Masz absolutną rację: Czegoś takiego nie ma. Jest za to grzech pierworodny przekazywany przez zrodzenie wraz z naturą ludzką.
_________________ "W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki."
|
Cz lis 22, 2018 1:05 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 2108
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
 Re: Istota chrześcijaństwa
przepraszam napisał(a): Grzech pierworodny przechodzący przez pokolenia, przenoszony drogą płciową nie istnieje. Tak mówi buddyzm. Człowiek sam wplątuje się w cierpienie, a skoro tak sam może z niego wyjść, bez pomocy jakiegoś zbawiciela. Buddyzm jest autosoteriologią. Sama wdepnęłaś w błoto i sama możesz oczyścić z niego swoje buty. Oczywiście, że taki grzech nie istnieje, no chyba, że jako grzech pierworodny uważać już samo wcielenie się duszy w człowieka. Jednak nie do końca jest tak, że człowiek sam się wplątuje w to cierpienie. Inni ludzie mu w tym bardzo pomagają, żeby nie powiedzieć - pakują go w to cierpienie. Cały sytem wychowywania/socjalizowania człowieka prowadzi człowieka w grzech. Człowiek pozostawiony sam sobie, wychowywany przez małpy nie zgrzeszy, ale też nie osiągnię stanu Buddy. To niemożliwe. Tak samo jest z wyjściem człowieka z cierpienia. Ostatnie słowo należy do człowieka, musi sam tego dokonać, ale inni ludzie mu w tym pomagają, wspierają. Jednak bez zgody, woli samego zaintersowanego, nic z tego nie będzie.
_________________ Aby dowiedzieć się kto naprawdę Tobą rządzi, sprawdź po prostu, kogo nie wolno Ci krytykować Voltaire
|
Cz lis 22, 2018 1:06 pm |
|
 |
przepraszam
Dyskutant
Dołączył(a): So wrz 08, 2007 4:38 pm Posty: 260
Płeć: kobieta
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: Istota chrześcijaństwa
towarzyski.pelikan napisał(a): Tak samo jest z wyjściem człowieka z cierpienia. Ostatnie słowo należy do człowieka, musi sam tego dokonać, ale inni ludzie mu w tym pomagają, wspierają. Jednak bez zgody, woli samego zaintersowanego, nic z tego nie będzie. Czyli ludzie wepchnęli cię w cierpienie i u tych samych ludzi szukasz wsparcia. To niestety nie może się udać. Człowiek nie potrzebuje kul ani protez, potrafi chodzić na własnych nogach.
|
Cz lis 22, 2018 1:17 pm |
|
 |
ESI
Zagadywacz
Dołączył(a): Cz lis 02, 2017 8:09 pm Posty: 95 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Kącik towarzyski
joannabw napisał(a): Jedynym talentem jaki przychodzi mi tu do głowy to celne oko i pewna ręka... bo jaka inna zdolność mogłaby być powodem grzechu? Powiedzmy, że się pomyliłem tj. zostawmy to w spokoju. Ps. Lubisz drążyć prawda przydatna cecha, jeśli ma się w domu zamknięte w sobie dziecko. Antonina.J. napisał(a): (...) fobia społ mi w tym nie przeszkadza ale juz na większosci wspolnot gdzie jest element witania się przezywałabym koszmar Czy nie lepiej by było pokonać własną słabość, aby żyć pełnią życia?Aby nie być więźniem własnych ograniczeń. 2 Przeczytałem: „Teraz odkryj swoje silne strony" wedle tych cech opisanych w tej książce moimi silnymi stronami są takie cechy jak: zgodność, pryncypialność, strategia, empatia i rozwaga (tj. szczegółowy opis tych cech znajdziecie chociażby tuw zasadzie nic ciekawego typowa enneagramowa 6 xD. Teraz staram się pokonać skłonność do tworzenia skrótów myślowych mam nadzieje, że pomoże mi w tym ta książka: "Sztuka skutecznego porozumiewania się"-Patrick Fanning, Martha Davis, Matthew McKay
_________________ Smutek dzielony na pół jest połową smutku.
|
Wt gru 04, 2018 7:08 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|