Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 15, 2025 1:57 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Na ile człowiek ma wolną wolę? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7477
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Na ile człowiek ma wolną wolę?
Oczywiście najłatwiej zakwestionować wolną wolę i próbować w ten sposób zdjąć odpowiedzialność za swoje czyny. Samego siebie się nie oszuka że się nie ma wolnej woli, gdy widzi że jest jakiś wybór.
Tylko co gdy chce się czegoś i czegoś przeciwnego? Czasem jest to tak że z jednego powodu chce się czegoś a z innego czegoś innego. Jednak w moim przypadku są to raczej fazy.
Nałóg.
Z jednej strony długofalowo nie chcę go, przeszkadza mi, identyfikuję się z tym JA, które np. pisze na forum, poucza innych , a tamto to wada, o której chcę zapomnieć. Aż nagle, zwykle wieczorem, przestawiam się w inny tryb (teraz akurat nie mimo że już po 23), to co było moim "głównym ja" staje się nieistotnym faryzeizmem, o którym chciałbym zapomnieć, bo jeszcze mi to dokłada wstydu, natomiast moim , JA, tym, co chcę jak nic innego na świecie , staje się seksualność. Jak Jekyll i Hyde;

W ostatnich latach bywało już lepiej,
Ostatnie miesiące to pogorszenie, w ostatnich dniach sponsor SA przestał być moim sponsorem z powodu ciągu, z którego do tej pory nie mogę wyjść. Robię to, bo jak mnie nachodzi , to chcę tego jak nic na świecie, choć długofalowo bardzo tego nie chcę.
Coś innego , ale może jest z tym związane: prokrastynacja. Jak jestem przy internecie, to skroluję, chodzę po forach. A przecież miałem zamiar sprzedawać książeczki na Amazonie typu Sudoku, kolorowanki itd. Wykupiłem drogi kurs, jeszcze go nawet nie obejrzałem, tylko pierwsze odcinki, i bardzo dużo czasu nie potrafię do nich zajrzeć. Jak z wolną wolą ? - chcę zająć się tym kursem , ale nie chce mi się. Czasem prokrastynacja jest tak silna, że nic mi się nie chce, tylko przesypiam cały dzień.
Najlepszą dziedziną z mojego życia jest obecnie konkretna fizyczna praca. Ale może dlatego że fizyczna, to nie angażująca mnie całkowicie. Całe szczęście że mam pracę, od 4.5 roku.
W SA wielu osobom , tak jak mojemu sponsorowi, się udaje, mi nie.
Jestem od iluś miesięcy też we wspominacie religijnej Przyjaciele Oblubieńca. Poprzednio tematem było modlitwa; obecnie od niedawna dawania świadectwa; wiele osób może dawać, np. mówiąc jak ich wiara urosła po wstąpieniu do wspólnoty.,
Chyba zresztą nic odkrywczego, po prostu temat wolna wola o nałóg; z jednej strony umniejszanie winy, że nałóg, z drugiej wina, że do nałogu doprowadziłem. W młodości miałem dużo większe libido ale nie było nałogu, dziś libido i przyjemność niemal zerowe, a jest nałóg, przy niemal braku libido, jest i tak nadal chęć posiadania wielkiego libido; więc w fantazjach występuje reinkarnacja - że w przyszłym życiu będę młody, świeży, z dużym libido, często to bycie kobietą. Że reinkarnacji nie ma? fantazje nie dbają o realność.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Wt wrz 16, 2025 11:51 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17319
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
Im więcej konieczności, tym mniej wolnej woli. Musisz jeść, pracować. Jesteś najbardziej wolny tam, gdzie nie masz żadnych ograniczeń. Możesz wybrać Boga lub nie wybrać, bo to decyzja wewnętrzna. Człowiek jest tak skonstruowany, że całe życie uczy się siebie.
Ćwiczenie się w dobrym polega na doskonaleniu cnót przeciwnych wadzie, którą w sobie dostrzegamy. To przemeblowanie głowy, by inaczej zacząć myśleć. Nazywamy wadę, nadajemy jej rangę i cnotę tej wadzie przeciwną i tam ukierunkowujemy działania zachowując roztropność. Wchodzimy więc w holistyczne patrzenie na siebie.


Śr wrz 17, 2025 4:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7477
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
merss napisał(a):
Ćwiczenie się w dobrym polega na doskonaleniu cnót przeciwnych wadzie, którą w sobie dostrzegamy. To przemeblowanie głowy, by inaczej zacząć myśleć. Nazywamy wadę, nadajemy jej rangę i cnotę tej wadzie przeciwną i tam ukierunkowujemy działania zachowując roztropność. Wchodzimy więc w holistyczne patrzenie na siebie.

Chodzi o ćwiczenie się w cnotach typu umiarkowanie czy wstydliwość, czy tez na poważnie zająć się modlitwą? choćby 50-ka Różańca dziennie i nie zarzucać po kilku dniach? Obecnie dziś to drugi dzień, w którym odmawiam 50-kę Różańca.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


So wrz 20, 2025 9:51 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17319
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
Rozeznanie. Powtarzałeś wielokrotnie, że słabą twoją stroną jest wytrwałość. Maraton może zakończyć się śmiercią a duchowe maratony nazywane są łasuchowatością. Jeśli wiesz, bo rozeznałeś, że nie dasz rady a potem przyjdą wyrzuty sumienia to sobie wyznacz plan minimum. Zadowolenie przyjdzie, gdy pobiegniesz na dalszy dystans, dalej niż trasa zakładała. Czasem się uda a czasem nie. Organizm czlowieka uwielbia porządek dnia. Należy więc wyznaczyć sobie stałe pory odmawiania modlitw. To praktykował JPII, praktykował abp. F. Sheen. Mamy w sobie zegar biologiczny, więc dobrze ustawić na godziny większej sprawności intelektualnej. Modlitwa jako odwiedziny a nie walka ze snem. Modlitwa jako wyjście na siłownię...najtrudniej zacząć.

Na głupie myśli jest jedna rada: zidentyfikowałeś je? To szybko opuść teren i zajmij je czymś innym. Ktoś mi myśli mawiał Tischner. A kto kim rządzi? Chcesz być ważny? Pokaż co potrafisz tam, gdzie jesteś słabszy! Pozostaniesz ważny, ale w konkrecie a nie marzeniach. Zmiana nawyków to ok. 20dni. To czas nauki.


So wrz 20, 2025 12:29 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7477
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
Plan minimum, przez 10 dni codziennie pojedynczy Rozaniec, stalo godzina 17.00, czesto bywalo tak ze odkladalem modlitwe na pozniej a przed snem mi sie nie chcialo. Ze sprzataniem jest tak ze latwiej mi sprzatac szatnie i lazienki w pracy niz moja malą kawalerke, dlatego ze balaganią nie tylko rzeczy, ktore mozna wyrzucic, ale takie ktore trzeba gdzies polozyc na miejsce.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


So wrz 20, 2025 2:30 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17319
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
Wolna wola oznacza własną decyzyjność. Z zewnątrz można jedynie podpowiedzieć zasady ogólne. Ty je znasz. To pierwszy krok. Drugim jest kształtowanie umiejętności. Pozostaniesz więc na etapie opowiadania o problemie lub podejmiesz trud rozwiązywania ich. Napoleon mawiał, że problemy są po to, by je rozwiązywać.
To może być związane z chorobą. Pewna osoba zakonna jest święcie przekonana, że gdyby była zdrowa to byłaby bardzo dobrym księdzem. Zalecenie psychiatry, by podjąć trud pełnienia obowiązków kapłańskich i wyjścia do świeckich ignoruje. Jest mistrzem świata w uchylaniu się od pracy i jednocześnie przekonana, że jest kimś wyjątkowym, bo tak postrzega kapłaństwo. Wyjście do ludzi świeckich postrzega w bardzo oryginalny sposób. Kiedy przyjrzy się jej osoba zdrowa to widzi karykaturę mężczyzny.

Trudno więc doradzać osobie chorej, bo tu zasady ogólne mogą być przeciwskuteczne. To co wydaje się proste może być dla chorego barierą nie do przejścia. Pozostaje kontakt z osobami, które specjalizują się w psychiatrii.


N wrz 21, 2025 4:41 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7477
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
Nie wiem, na ile i czy w ogóle moje problemy i wady wynikają z choroby. Jeszcze jak żył ojciec , przed pobytem w szpitalu w 2018 roku, to gdy w radio leciała wciąż ta sama piosenka, zacząłem mieć urojenia i lęki.
Ale od ostatniego pobytu, mam te same leki co miałem , tylko że w zastrzyku, i stan ultrastabilny niemal przez cały czas od tamtej pory do dzisiaj. Nie wiem, czy cokolwiek pochodzi od choroby, i nie ma nic co mógłbym na chorobę zwalić. Wręcz przeciwnie, mam teraz i pensję i rentę, co bardzo pomocne, gdy wynajmuję kawalerkę teraz są drogie, muszę wynajmować ponieważ zostałem "wycyckany" ze spadku.
Nie jestem wytrwały, może nie ambitny, czyli wszystko co wiąże się z testosteronem. Od zawsze bardzo mało, np. nie grozi mi łysina.
W szkle byłem dobry a naukach ścisłych , a zły w WF, gdzie trzeba było przełamywać siebie w wysiłku fizycznym.
Byłem takim typem nieprzystosowanym do świata jak Janko Muzykant, taki dziwakiem jak Andersen.
Odkąd mam leki w zastrzykach, są bardzo stabilne, tak że w czasach pandemii, mimo olbrzymiego stresu w domu rodzinnym, nie pojawiały się urojenia.
A tam sprowadził się jeden ateista, z domu luteranin, mający olbrzymie problemy z czystością i pychą (wciąż w samouwielbieniu powtarzał że ma IQ=200), uważał się za niezwykle pracowitego a innych, mnie zwłaszcza za leni. Czyli jedyne wg,. niego cnoty to pracowitość i inteligencja, a jedyny istniejący grzech z siedmiu to lenistwo.
To że udało mi się uciec z tamtego środowiska, zdobyć jednocześnie i pracę i mieszkanie a nawet zdołać się zaopiekować psem, uważam za cud i Boską interwencję.
Co do mojej osobowości, to jest dużo lepiej niż w czasach mojej młodości; jestem introwertykiem, ale przedtem miałem kompleksy, że nim jestem, wstydziłem się i nienawidziłem siebie za to. Teraz w pracy, w przeważającej części jestem lubiany, normalnie się zachowując, nie udając, a i tak doceniają to, np. że wykonuję pracę na swym stanowisku, nie chcę nikim rządzić. Tym niemniej brak mi energii, zwłaszcza po pracy, brak motywacji do rozwoju.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


N wrz 21, 2025 5:56 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17319
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
Widzisz co napisałeś? Przybliżyłeś swój rozwój a podsumowałeś: brak motywacji do rozwoju. Uczyniłeś krok milowy. Miałeś więc motywację, by stać się niezależnym. Bonus to bycie lubianym (trudno cię nie lubić).
Być może odnajdziesz formę pobożności, która nie będzie cię męczyć. A rozwój oznacza dobre relacje z ludźmi i Bogiem. Rozwój to nie udowodnienie sobie, że potrafię odmówić ileś tam różańców czy koronek, bo to skupianie się na sobie. To pilnowanie, by pogłębiać swą wiedzę religijną, by lepiej rozumieć to w co wierzyć. Nie dajesz rady w systemowych formach pobożności (koronki, różańce, tajemnice szczęścia) to poszukaj czegoś co ciebie nudzić nie będzie. Wiele osób łączy pracę (jeśli monotonna), aktywność sportową z modlitwą. Matka Teresa mawiała, że odmawia różaniec w pracy, ale nie liczy różańców, bo w niebie mają księgowego. Każdy jest inny: ma podzielną uwagę lub nie. To co dobre dla jednej osoby, może nie być dobre dla kogoś innego.


N wrz 21, 2025 7:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7477
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
Na ile człowiek ma wolną wolę - właśnie przypadkiem zobaczyłem film na YT:
3 popularne leki, które PO TAJEMNIE WYWOŁUJĄ uzależnienie od pornografii
https://www.youtube.com/watch?v=W-UL1rnvDis
trzeci to Abilify (Arypiprazol)
Główny lek, który przyjmuję to Rispolept, a Abilify go stabilizuje. Bez tego czuł bym pewnie się fatalnie.
Mam OBNIŻONE i to znacznie libido a jednak jest chęć na pożądanie. Najdłuższe okresy abstynencji to parę razy po 100 dni a potem klapa, najdłużej jeszcze dało się gdy miałem fazę na programowanie.
Zamiast Abilify są możliwie Rexulti i Reagila. a poza tym trochę inne Ketiapina (Seroquel), Lurasidon (Latuda)

23 października jadę do lekarki , napomknę czy możliwa zmiana Abilify na coś innego.

GPT pisze:
Czy lek może jednocześnie zmniejszać libido i jednocześnie powodować niekontrolowane zachowania seksualne?
Tak – to **paradoksalne, ale możliwe** i rzeczywiście bywa obserwowane przy niektórych neuroleptykach.

### Dlaczego tak się dzieje?

1. **Risperidon (Rispolept)**
* mocno blokuje dopaminę i podnosi prolaktynę → to zwykle **obniża libido** (mniej popędu, zaburzenia erekcji, miesiączki).

2. **Aripiprazol (Abilify)**
* częściowy agonista dopaminy → u części osób **pobudza układ nagrody** i może wywołać **impulsywne zachowania seksualne** (ryzykowne kontakty, pornografia, masturbacja kompulsywna).

### W połączeniu (np. Rispolept + Abilify)

* Risperidon może sprawić, że **fizjologicznie libido jest niskie** (np. brak naturalnego pożądania, osłabione reakcje seksualne).
* Abilify może jednocześnie wywoływać **impulsywność i zachowania kompulsywne** – które nie zawsze wynikają z prawdziwego „libido”, tylko z zaburzonej regulacji dopaminy.

To trochę tak, jakby **„chęć” i „kontrola” rozdzieliły się**:

* ciało nie reaguje jak dawniej (niski popęd),
* ale pojawiają się **impulsy i przymus działania**, które mogą być trudne do powstrzymania.

---

### Skutek praktyczny

* Pacjent może **nie odczuwać naturalnego pożądania** → a mimo to wykonywać zachowania seksualne kompulsywnie (jak nałóg, bardziej pod przymusem niż z przyjemności).
* To jest powód, dla którego Abilify dostało ostrzeżenia w ulotkach (o ryzykownych zachowaniach).

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Cz wrz 25, 2025 4:26 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7477
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Na ile człowiek ma wolną wolę?
Byłem dziś właśnie u psychiatry. Lekarka nie stwierdziła, że Abilify może powodować seksoholizm, a każda zmiana leków, póki jestem w stanie stabilnym, może spowodować zamknięcie w szpitalu.
Czyli jak się jest na jakichś lekach, to już cały czas pozostają. Dobre choć to, że nie jestem akurat na Solianie.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Cz paź 23, 2025 11:25 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL