Logiczny dowód na nieistnienie Boga
Autor |
Wiadomość |
WeźSieTato
Dyskutant
Dołączył(a): So lis 10, 2012 6:48 pm Posty: 352
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
towarzyski.pelikan napisał(a): WeźSieTato napisał(a): Gdy dodatkowo wierzysz w Boga oddajesz się różnym czynnościom, czy to intelektualnym, czy fizycznym (modlitwa, uczestnictwo w obrządkach religijnych, itd., itp.) Nawet autorefleksja jest formą modlitwy. W zasadzie każdy dialog wewnętrzny jest rozmową z Bogiem.  Zbyt dużo twierdzeń i żadnych dowodów, ani nawet przesłanek, tak więc jak dla mnie to pozbawiona większego sensu gdybanina. Sens jedynie taki, że można sobie pogdybać dla przyjemności gdybania. towarzyski.pelikan napisał(a): A obrządki religijne to już zostawmy religiom. Bóg nie jest zawłaszczony przez religię. Być może. Nic na temat Boga, czy bogów nie mam do powiedzenia konkretnego.
|
N wrz 02, 2018 12:37 am |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3584
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
WeźSieTato napisał(a):  Zbyt dużo twierdzeń i żadnych dowodów, ani nawet przesłanek, tak więc jak dla mnie to pozbawiona większego sensu gdybanina. Sens jedynie taki, że można sobie pogdybać dla przyjemności gdybania. To jest największy problem z ateistami, że oni doskonale wiedzą, w jakiego Boga nie wierzą W tym miejscu przekleję mój post z innego forum, bo udało mi się to z jajem ująć: rozmówca Pelikana napisał(a): A co sądzisz o takich słowach?
"Jeśli pragniesz Boga i kompulsywnie Go szukasz, stale będzie ci się wymykał. Jednak gdy się zatrzymasz i porzucisz każdą koncepcję Boga, rozpoznasz, że już jesteś otulony jego żywą obecnością." (Gangaji)
Pelikan napisał(a): Coś w tym jest. Ja bym wprowadziła rozróżnienie na bezinteresowny głód Boga a interesowny głód boga. Kiedy tak kompulsywnie szukasz Boga (w domyśle: żeby coś na tym zyskać, dlatego ten Bóg ma konkretny kształt), to będziesz lądował w wierze w boga. Jednak pewnego dnia będziesz miał tego dość, no bo ciągle będziesz nieszczęśliwy i pomyślisz "Do dupy z tym Bogiem. To jakaś [cenzura]". Wtedy zaczyna się ateizm. I to właśnie w ateizmie najbardziej się ujawnia głód Boga. A Bóg jak widzi takiego głodującego ateistę, to podbiega i dokarmia. Oczywiście ateista nie jest tego świadomy. Ateista walczy z bogiem, z bogami, myśląc, że to Bóg. A Bóg to mu dopinguje w tej walce z bogami. Na koniec zostaje ostatni bóg do pokonania przez ateistę. Prawdziwy czort - bóg autorytetu naukowego. Jak tego smoka zgładzi, to już nie tylko będzie otulony Bogiem, a niejako stanie się tym Bogiem. Ponieważ jego "ego" ulotni się jak kamfora i zostanie tylko On
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
N wrz 02, 2018 9:23 am |
|
 |
WeźSieTato
Dyskutant
Dołączył(a): So lis 10, 2012 6:48 pm Posty: 352
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
towarzyski.pelikan napisał(a): WeźSieTato napisał(a):  Zbyt dużo twierdzeń i żadnych dowodów, ani nawet przesłanek, tak więc jak dla mnie to pozbawiona większego sensu gdybanina. Sens jedynie taki, że można sobie pogdybać dla przyjemności gdybania. To jest największy problem z ateistami, że oni doskonale wiedzą, w jakiego Boga nie wierzą Nie zastanawiają się nad tym w jakiego nie wierzą, odrzucają wszystkie wierzenia wobec jakichkolwiek bytów transcendentnych, nadprzyrodzonych, pozazmysłowych, itd., itp. Skupiają się tylko nad tym co można zobaczyć lub udowodnić, niektórzy ponadto zakładają możliwość istnienia tych "nadnaturalnych" obiektów i zjawisk ale się tym nie zajmują, bo nie da się wciąż na ten temat niczego sensownego powiedzieć, czy stwierdzić, na tym polu pozostają tylko przypuszczenia i założenia hipotetyczne. Pelikan napisał(a): Ateista walczy z bogiem, z bogami, myśląc, że to Bóg. Ateista może walczyć z koncepcjami, a nie z samymi "bogami", czy też "Bogiem", bo aby to było możliwe należałoby wcześniej udowodnić ich istnienie (bogów, Boga). Pelikan napisał(a): A Bóg to mu dopinguje w tej walce z bogami. Na koniec zostaje ostatni bóg do pokonania przez ateistę. Prawdziwy czort - bóg autorytetu naukowego. Jak tego smoka zgładzi, to już nie tylko będzie otulony Bogiem, a niejako stanie się tym Bogiem. Ponieważ jego "ego" ulotni się jak kamfora i zostanie tylko On. 
|
N wrz 02, 2018 2:23 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3584
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
WeźSieTato napisał(a): Nie zastanawiają się nad tym w jakiego nie wierzą, odrzucają wszystkie wierzenia wobec jakichkolwiek bytów transcendentnych, nadprzyrodzonych, pozazmysłowych, itd., itp. Skupiają się tylko nad tym co można zobaczyć lub udowodnić, niektórzy ponadto zakładają możliwość istnienia tych "nadnaturalnych" obiektów i zjawisk ale się tym nie zajmują, bo nie da się wciąż na ten temat niczego sensownego powiedzieć, czy stwierdzić, na tym polu pozostają tylko przypuszczenia i założenia hipotetyczne. Panteiści Boga utożsamiają z naturą. Więc nie ma w tym Bogu nic nadnaturalnego. Tak więc choć jeden Bóg jest wyłączony z obszaru Twojej niewiary. Cytuj: Ateista może walczyć z koncepcjami, a nie z samymi "bogami", czy też "Bogiem", bo aby to było możliwe należałoby wcześniej udowodnić ich istnienie (bogów, Boga). bóg zawsze jest tylko koncepcją, dlatego należy go pisać z małej litery 
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
N wrz 02, 2018 3:35 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 6838
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
"God is a concept,By which we measure Our pain," - John Lennon - nie bierz z niego przykładu
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N wrz 02, 2018 3:38 pm |
|
 |
WeźSieTato
Dyskutant
Dołączył(a): So lis 10, 2012 6:48 pm Posty: 352
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
towarzyski.pelikan napisał(a): WeźSieTato napisał(a): Nie zastanawiają się nad tym w jakiego nie wierzą, odrzucają wszystkie wierzenia wobec jakichkolwiek bytów transcendentnych, nadprzyrodzonych, pozazmysłowych, itd., itp. Skupiają się tylko nad tym co można zobaczyć lub udowodnić, niektórzy ponadto zakładają możliwość istnienia tych "nadnaturalnych" obiektów i zjawisk ale się tym nie zajmują, bo nie da się wciąż na ten temat niczego sensownego powiedzieć, czy stwierdzić, na tym polu pozostają tylko przypuszczenia i założenia hipotetyczne. Panteiści Boga utożsamiają z naturą. Więc nie ma w tym Bogu nic nadnaturalnego. Tak więc choć jeden Bóg jest wyłączony z obszaru Twojej niewiary. A jaki jest efekt tej wiary? Jakieś druidzkie obrzędy? Jakieś koncepcje, że natura jest bytem, z którym można się komunikować? Sama sobie odpowiedz, czy w to wierzę towarzyski.pelikan napisał(a): WeźSieTato napisał(a): Ateista może walczyć z koncepcjami, a nie z samymi "bogami", czy też "Bogiem", bo aby to było możliwe należałoby wcześniej udowodnić ich istnienie (bogów, Boga). bóg zawsze jest tylko koncepcją, dlatego należy go pisać z małej litery  Takie bezeceństwa na katolickim forum wypisywać. Jesteś szalona, mówię Ci... la la la 
|
N wrz 02, 2018 4:38 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3584
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
WeźSieTato napisał(a): A jaki jest efekt tej wiary? Jakieś druidzkie obrzędy? Jakieś koncepcje, że natura jest bytem, z którym można się komunikować? Sama sobie odpowiedz, czy w to wierzę Skoro Bóg jest naturą, to jest choćby Twoją małżonką. Mam nadzieję, że się z nią komunikujesz, a nie traktujesz jak ... abstrakcję.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
N wrz 02, 2018 4:45 pm |
|
 |
WeźSieTato
Dyskutant
Dołączył(a): So lis 10, 2012 6:48 pm Posty: 352
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
towarzyski.pelikan napisał(a): WeźSieTato napisał(a): A jaki jest efekt tej wiary? Jakieś druidzkie obrzędy? Jakieś koncepcje, że natura jest bytem, z którym można się komunikować? Sama sobie odpowiedz, czy w to wierzę Skoro Bóg jest naturą, to jest choćby Twoją małżonką. Mam nadzieję, że się z nią komunikujesz, a nie traktujesz jak ... abstrakcję. A muszę ofiary jej składać? Modlić się do niej i prosić, aby uczyniła pokój na Świecie? Nie widzę w mej żonie boskich aspektów, o których pełno w tego typu koncepcjach, choć czasem mówię, że jest boska. Nie pokazała mi, że jest wszechmogąca, nie czyni cudów, nie lata, to w sumie zwykła kobieta jest - oczywiście w sensie biologicznym, bo w rzeczy samej jest niezwykła! To istny cud natury!
|
N wrz 02, 2018 5:17 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
Bóg spogląda w tym momencie przez nasze oczy. To Doświadczający, który sam nie może zostać doświadczony, Widzący, który nie może zostać zobaczony. Bóg jest bowiem podmiotem tej egzystencji, a forma ludzka rodzajem fenomenu/zjawiska
|
Cz paź 25, 2018 2:58 pm |
|
 |
witoldm
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn mar 20, 2006 11:39 pm Posty: 3667 Lokalizacja: Roztocze
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
To ciekawe spostrzeżenie. Bóg jest taką oczywistością. Że trzeba o nim mówić, by wiedzieć że Bóg jest. Sama świadomość bez tego słownego uzewnętrznienia, nie ogarnia tej oczywistości. Tak jest z postrzeganiem czegoś oczywistego. Samo nasze życie jest oczywiste. A dopiero jak się odezwiemy, to wiemy że żyjemy. Odezwanie się jest w miarę proste, jeśli się nauczymy mowy. Daje ono prostą naszą reakcję. Wtedy angażując się w mowę, poznajemy, odczuwamy że żyjemy. Bóg też przez swe słowo, pokazuje że jest. Potwierdza to nasze do Boga podobieństwo, tak jak ujmuje to Biblia. I tu kończy się to nasze podobieństwo do Boga. Podobieństwo dokładne. Dalej to już formy inne nasze, inne u Boga. Wygląda to tak, Bóg powiedział, my też mówimy. Ta sama czynność. Osobowość, osoby są wyrażeniem nas i są zupełnie innym wyrażeniem nas. Osobowość mówi nam o inych naszych, niepowtarzalnych własnościach. Tak jest u Boga, on jest niepowtarzalny, tak jest u nas każdy z nas jest niepowtarzalny. Bo my wszyscy mamy osobowość, słowo pochodzi z osobliwości, niepowtarzalności. To nawet pasuje do tematu o Trójcy Świętej.
_________________ prezydent Legionu Maryi p.Brzozówka
|
Cz paź 25, 2018 4:58 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
Witold,
oki, ale osobowość to rodzaj fantomu wykreowanego przez społeczeństwo. niezwykle użytecznego, ale jednak fikcyjnego w swojej naturze/ To umysł wytwarza osobowość, a my nie możemy być przecież produktem własnego umysłu. To samo z Bogiem, on nie jest schowany za tymi trzema literami. Te trzy litery to tylko pewien odnośnik
|
Cz paź 25, 2018 5:03 pm |
|
 |
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 14990
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
Osobowość, to w prawie połowie sprawa loterii genetycznej, więc na osobowość składają się stałe i zmienne czynniki. To jednak inny temat, ponieważ ten dotyczy udowodnienia nieistnienia Boga i to na drodze logiki formalnej.
|
Cz paź 25, 2018 6:10 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
dawno temu oglądałem pewnego chrześcijanina na youtube i w ciekawy sposób udowodnił on istnienie Boga. Powiedział, że umysł ludzki nie jest w stanie wymyślić czegoś co nie istnieje w rzeczywistości. Nawet tzw bajkowe postacie są połączeniem np człowieka i zwierzęcia. Tak wiec gdyby Bóg nie istniał, nawet byśmy nie wpadli na ideę Boga. Ona ( idea) musiała zostać przez nas intuicyjnie zaszczepiona.
|
Cz paź 25, 2018 7:16 pm |
|
 |
witoldm
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn mar 20, 2006 11:39 pm Posty: 3667 Lokalizacja: Roztocze
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
Logiczny dowód na nie istnienie Boga to. Np. nie widzę Boga więc nie istnieje. Tak działa logika. Czy nie czuję Boga więc nie istnieje. Lecz jeśli słyszę o Bogu, to bezsprzecznie istnieje. Tak działa logika. Więc nie wiem czemu ten temat miałby być kontynowany, tylko w sposób jak w tytule. Dlatego że raz będzie kierunek zprzeczenia, a winnym przypadku potwierdzenia. Tak jak zaznaczyłem. No chyba że chodzi o, mieszanie sobie wzajemnie w myśleniu logicznym. Tam gdzie są kryteria za i przeciw oparte na logice, to kpiną jest kontynowanie takiego tematu. No chyba że chodzi tu o wypunktowanie właśnie miejsc gdzie logicznie istnienie Boga nie da się stwierdzić na zasadzie logiki. Trzeba by podsumować temat z zaznaczeniem takich miejsc. Ja tu podałem widzenie i czucie. Wtedy taka kontynuacja miała by sens. Bo tak jak dotąd będą domysły i na ich podstawie licytacja. A nie o to chodzi w logice. No chyba że to ja logiki nie rozumiem.
_________________ prezydent Legionu Maryi p.Brzozówka
|
Cz paź 25, 2018 8:00 pm |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6011
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Logiczny dowód na nieistnienie Boga
Conan napisał(a): dawno temu oglądałem pewnego chrześcijanina na youtube i w ciekawy sposób udowodnił on istnienie Boga. Powiedział, że umysł ludzki nie jest w stanie wymyślić czegoś co nie istnieje w rzeczywistości. Nawet tzw bajkowe postacie są połączeniem np człowieka i zwierzęcia. Tak wiec gdyby Bóg nie istniał, nawet byśmy nie wpadli na ideę Boga. Ona ( idea) musiała zostać przez nas intuicyjnie zaszczepiona. Ech.. Dziecię internetu. Teraz wszystko co ktoś odkrył to tylko w internecie, a najlepiej na youtube.. Zanim to się znalazło w internecie to już Kartezjusz o tym pisał.. 
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Cz paź 25, 2018 8:35 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|