Wespecjan, jak sadzisz, czy taki misjonarz gdzies w dzungli moze odprawic Msze Sw. dla nawroconych "dzikusow" nie majac nawet kielicha i innych naczyn mszalnych?

Nie wiem. Musiał bym poczytać o tym.
Ale wiem, że są nawet przenośnie ołtarze z relikwiarzami a w Oświęcimiu księża odprawiali msze po kryjomu.

Za siebie? Podepnę się pod nauczyciela z kwalifikacjami. Moje są bowiem inne. Pan Jezus ma dla nas trzy wielkie dary:
1. Słowo - dlatego Ewangelia mówi o ludziach, którzy chodzą za Nim i Go słuchają.
2. Sakramenty i jednym z nich jest Eucharystia.
3. Wspólnota, czyli Kościół.
Te dary są połączone ze sobą tak, że albo ktoś ma wszystkie trzy, albo nie ma żadnego. Jeśli słuchasz Słowa to ono prowadzi do sakramentów. Dokąd Słowo nie doprowadza mnie do sakramentów, uczy abp Ryś, czyli do rzeczywistego spotkania z Chrystusem, dotąd tego Słowa nie usłyszałem, jest we mnie coś co stawia Chrystusowi opór. Jeśli Słowo nie prowadzi do sakramentu pokuty, Eucharystii, namaszczenia chorych - jest dla mnie jedynie piękna teorią. Nie słucham Go, ale studiuję. To sakrament prowadzi do spotkania z ludźmi, do zmiany relacji z nimi. Gdy nie przemieniają nas sakramenty, znaczy, że ciągle nie potrafimy ich przyjmować. Ktoś chce być z Chrystusem, ale przeszkadza mu drugi człowiek. Dobrze przeżywam Eucharystię, gdy zmieniam moje relacje z ludźmi.

A co czytam u Wespecjana? Karkolomną obronę mszy aż po zarzuty innym rytom braku Przeistoczenia, język jedynie prawdziwy, postawy ciała postawione na piedestał, jakieś procenty powołaniowe wynikając z rytu wzięte z pominięciem innych okoliczności, księżycowe wręcz. To karykatura sakramentu. To jest ciemność. Jasność się zrobi jak zobaczysz szerzej.

I jeszcze odnośnie wynoszenia, czyli brania należnego ze mszy. Zanim Pan Jezus w Kafarnaum zaczął mówić o Eucharystii, dokonal dwóch znaków, które stanowią przygotowanie do Mowy Eucharystycznej. Było to rozmnożenie chleba (Jezus ma wladzę nad chlebem, może go przemieniać i rozmnażać) oraz chodzenie po wodzie (ma wladzę nad naturą). Może chce nam powiedzieć, że Eucharystia wymaga przygotowania? Wymaga ciszy i skupienia...a nie ustalania składu osobowoego uczestników mszy i procentowej obróbki danych, śledzenia czy należycie stoją i klękają na oba kolana.

https://ekai.pl/ksieza-podziemni-przestaja-pelnic-posluge-po-decyzji-franciszka/
Część księży chińskich, należących dotychczas do podziemnych struktur katolickich, porzuciło ostatnio posługę duchowną na znak sprzeciwu wobec konieczności wstąpienia do Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh). Poinformował o tym w liście do włoskiej agencji misyjnej AsiaNews zaprzyjaźniony z duchownymi „podziemnymi” ks. Peter. Podkreślił on, że broni prawa sumienia swych przyjaciół, którzy poza tym czują się zdradzeni po zawarciu przez Watykan we wrześniu ub.r. tymczasowego porozumienia z rządem Chin w sprawie mianowania w tym kraju biskupów.

https://twitter.com/IsakowiczZalesk/status/1091747215868153857
W Ofiarowanie Pańskie modlę się za księży chińskich, którzy po wielu latach wierności #Watykan.owi czują się zdradzeni przez @Pontifex_pl. Wyrażam pełną solidarność z nimi. Szkoda, że działania Jana Pawła II i Benedykta XVI są tak niszczone. @PCh24pl @EpiskopatNews @DoRzeczy_pl
[url]
https://twitter.com/IsakowiczZalesk/sta ... 1619284992[/url]
Protestom chińskich księży przeciw decyzji @Pontifex_ nie można się dziwić. Co byłoby, gdyby w czasach PRL-u #Watykan nakazał polskim księżom wstąpić do prokomunistycznych "księży-patriotów" i uznać PZPR? Też byłby bunt. @EpiskopatNews @ekaipl @DoRzeczy_pl

Czy sadzisz ze niemcy grabiac wszystkie bagaze i ciuchy wiezniow przepuscili by jakiekolwiek naczynia mszalne czy jakikolwiek oltarz przenosny?
Poszperaj w sieci albo popytaj kaplanow to jak zrozumiesz jak byly odprawianie takie Msze Sw. np w Oswiecimiu to zrozumiesz czy ryt i cala wizualna oprawa jest takie istotne jak tu probujesz przedstawiac.

To co robisz to się nazywa kazuistyka.
Bierze się jakiś wyjątek i próbuje się zrobić z niego regułę.
np:
gdzieś tam w amazońskiej puszczy trudno o nieżonatych kapłanów..

A to tu pisze o regule?
W takich ektremelnych warunkach widac wyrazniej to co najwazniejsze.

A w dzungli to w ogole trudno o jakiegokolwiek kaplana.

O, widzisz.. Lepszy jesteś od Franciszka. Myślę, że to doskonały argument by dopuścić świeckich celebransów. Małpa jeszcze chyba nie przejdzie w takiej roli..

Malpa to malpa, ale ateisci z pewnoscia sie nie nadaja.

Skąd niby wniosek że Kościół=wspólnota?

Z nauczania Chrystusa, Apostołów i Kościoła.

Nic takiego nie miało miejsca

Zapraszam wobec tego do zapoznania się z tym nauczaniem.

Nie można zapoznać się z czymś co nie miało miejsca xd

Nie można się zapoznać z tym, czego nie chce się poznać, bo przeczy czyimś pomysłom. Wtedy następuje wyparcie i udawanie, że jakaś nauka nie istnieje.