Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 15, 2025 2:32 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego 
Autor Wiadomość
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:09 am
Posty: 449
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Marcin Majewski, katolicki biblista i teolog, w podcaście "Is YAHWEH one of the sons of El?" analizuje Pwt 32,8-9 i dochodzi do wniosku, że pierwotnie Izraelici (czy też proto-Izraelici) byli politeistami, którzy najpierw czcili Ela, głównego boga panteonu z 70 synami Ela. Taką tezę już wcześniej przedstawili tacy badacze jak Michael Heiser i Emanuel Tov, zdaje się przychylać do niej także katolicki ksiądz J. Lemański.

W prawie wszystkich polskich przekładach przeczytamy coś takiego, jak w BT:
Kiedy Najwyższy rozgraniczał narody, rozdzielał synów człowieczych, wtedy ludom granice wytyczał według liczby synów Izraela bo Jego lud jest własnością Pana, dziedzictwem Jego wydzielonym jest Jakub
Ale w zwojach z Qumran onaczonych jako 4QDeutj i 4QDeutjq (kopie Księgi Powt. Prawa) czytamy nie o synach Izraela, ale o synach Boga, a są to kopie znacznie starsze niż te, w których po przetłumaczeniu otrzymamy synów Izraela. Wygląda więc na to, że w jakimś momencie "synów Boga" jakiś redaktor zamienił na "synów Izraela". Dlaczego to zrobił? Odpowiedź jest dość prosta: "synowie Boga" brzmią zbyt politeistycznie, a przecież w ST lansowana jest teza (w którą i dziś wierzy wielu ludzi), że Izraelici - z wyjątkiem odstępst niektórych Izraelitów, w niektórych okresach - w zasadzie zawsze byli monoteistami wyznającymi jednego Boga, Jahwe. Tak więc pierwotny tekst Pwt 32,8 w tłumaczeniu brzmiał:
Kiedy Najwyższy rozgraniczał narody, rozdzielał synów człowieczych, wtedy ludom granice wytyczał według liczby synów Boga.
W taki sposób jest to przedstawione w tłumaczeniu Ewangelicznego Instytutu Biblijnego i w nowszych przekładach anglojęzycznych.

Skąd się to wzięło? Otóż teksty z Ugarit mówią nam o panteonie bogów, na czele którego stał El, jego tytuł Bóg Najwyższy, który miał 70 synów. W Rdz 10 czytamy, że cała ludzkość podzielona jest na 70 narodów. Analizując tego typu informacje i biblijne teksty katolicki ksiądz J. Lemański, prof. dr hab. nauk teologicznych z zakresu biblistyki, pracownik naukowy Uniwersytetu Szczecińskiego, w tekście "JHWH i „synowie Boga” (Pwt 32,8-9) – ślad tego, w jaki sposób JHWH stał się jedynym Bogiem Izraela?" dochodzi do wniosku:
"Nie dziwi zatem przekonanie sporej [Majewski uważa, że większości] grupy biblistów i historyków, że to właśnie El, do którego przynależał (przynajmniej w tekstach z Ugarit) także przydomek elion-najwyższy, w pierwszej fazie w rozwoju religii Izraela był głównym bogiem tego narodu (Rdz 49, Ps 82) i stał na czele jakiegoś panteonu ("synów Boga") pomniejszych bóstw (faza tzw. henoteizmu). Jednym z tych ostatnich mógł być także początkowo JHWH - bóg wojownik zaimportowany do Izraela z Edomu."

W dalszej części podcastu Marcin Majewski opowiada o tym, że
najstarsze ślady kultu Jahwe prowadzą na południe na pustynię (może plemię Szasu?), i że z czasem Jahwe przejął rolę Ela, żeby ostatecznie stać się jedynym istniejącym Bogiem (po drodze henoteizm). Najpierw dynastie (chyba jako pierwsi Omrydzi w IX wieku p.n.e.) przyjmują Jahwe jako swego boga, za ich przykładem idą poddani, a dopiero z czasem Jahwe staje się najpierw jedynym bogiem, którego się czci, a w końcu jedynym, który istnieje.
Podobny rozwój kultu Jahwe wśród Izraelitów przedstawia historyk Łukasz Niesiołowski-Spano w książce "Historia żydów w starożytności", o czym mówi w podcaście Krótka historia boga Jahwe. (Dokładniej omawia to podobno w swojej nowej książce, która ukaże się w 2026 roku.)

M. Majewski w swoim podcaście omawia też Psalm 82, Pwt 4, wspomina o Ks. Hioba i innych fragmentach ST, w których z jednej strony widzi ślady pierwotnego politeizmu Izraelitów, a z drugiej ślady redakcji mających zatrzeć te ślady w biblijnych tekstach. Oprócz fragmentów jak ten Pwt 32,8-9 także nazwa Izrael wskazuje według Majewskiego na to, że pierwotnie proto-Izraelici czicili Ela, nie Jahwe. Dopiero w IX wieku spotykamy imiona z cząstką jah wskazującą na czczenie Jahwe.
(W kontekście tematu "pierwotny politeizm Izraelitów" warto też odsłuchać podcast M. Majewskiego o elohim w ST, w którym opowiada się przeciwko interpretacji, że elohim to Trójca.)

Puenty nie będzie. Pytań i wniosków nasunęło mi się tyle, że po ich wypisaniu wszystkie je wykasowałem. Nie mogłem się zdecydować co zostawić. Postanowiłem zdać się na ewentualnych czytelników tego wpisu. Mam nadzieję, że do czegoś zainspiruje i ktoś się tym podzieli.


N paź 05, 2025 3:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7477
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Nie ma pytań i wniosków , to od czego zacząć?

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


N paź 05, 2025 4:28 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:09 am
Posty: 449
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Andy72 napisał(a):
Nie ma pytań i wniosków , to od czego zacząć?

Nic cię w tym tekście nie zainteresowało, nie prowokuje cię do niczego, z wszystkim się w nim zgadzasz? No dobrze, to może taka teza:

Z tego, co powyżej napisałem, wynika, że idea narodu wybranego miała swój początek w micie ugaryckim o przydzieleniu przez Ela, Boga Najwyższego, narodów jego 70-ciu synom. Początkowo Jahwe był jednym z tych bogów, a Izrael narodem przydzielonym mu przez Ela. Z czasem Jahwe zastąpił Ela, więc w nowej wersji to Jahwe sam sobie przydzielił naród Izraela. Jest to sprzeczne z biblijną wersją przymierza, która miała dwie fazy: pierwsza w Księdze Rodzaju (przymierze z Abrahamem), druga w Księdze Wyjścia (przymierze na Górze Synaj).


N paź 05, 2025 8:14 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 7056
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
No jest to sprzeczne z wersją biblijną, a więc?
Biblia to przecież teksty literackie. Pierwsze (najstarsze) wzorowane na już wtedy istniejących, opisują jednak znacznie inną teologię niż w pierwowzorze..
To zbiór obejmujący dzieła tworzone na przestrzeni dobrych paruset lat, w którym stopniowo rozwija się rozumienie Boga, tak jak rozwija się człowiek. Finisz następuje w Nowym Testamencie.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


N paź 05, 2025 9:43 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:09 am
Posty: 449
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
PeterW napisał(a):
No jest to sprzeczne z wersją biblijną, a więc?
Biblia to przecież teksty literackie. Pierwsze (najstarsze) wzorowane na już wtedy istniejących, opisują jednak znacznie inną teologię niż w pierwowzorze..
To zbiór obejmujący dzieła tworzone na przestrzeni dobrych paruset lat, w którym stopniowo rozwija się rozumienie Boga, tak jak rozwija się człowiek.

Problem jest taki: jeżeli Biblia jest niewiarygodna w zakresie historii, astronomii i biologii, to skąd wiadomo, że jest wiarygodna w zakresie teologii? Skoro w tematach historia, biologia i astronomia mamy do czynienia z błędnymi wyobrażeniami ludzi dawnych czasów, to skąd wiadomo, że tak samo nie jest z teologią?

PeterW napisał(a):

Finisz następuje w Nowym Testamencie.

Tu są te same problemy plus błędna wiedza Jezusa w kontekście koncepcji bóstwa Jezusa. Jezus miał błędne poglądy np. na autorstwo Pięcioksięgu i historyczność Noego - tłumaczenie podwójną naturą Jezusa nic nie wyjaśnia, bo jak można jednocześnie coś wiedzieć i nie wiedzieć? Jedna osoba ma jedną świadomość - albo coś wie, albo nie wie, a nie jednocześnie wie i nie wie. Jezus powiedział, żeby nie nazywać go dobrym, bo tylko Bóg jest dobry - z tego wynika, że nie uważał się za Boga i... No dobra, to inny problem, ale tak już jest, że jeden problem dotyczący Biblii czy chrześcijaństwa prowadzi do drugiego.


Pn paź 06, 2025 7:28 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18937
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Zastraszające jest zjawisko sierot po Majewskim.
I nie piszę tu nawet o tym, że ten - niewątpliwie wiele wiedzący - człowiek pozwala sobie niestety dość często na tezy bynajmniej nie wynikające z jego wiedzy.
Piszę tu o tym, że podawanie bez przygotowania (czyli wiedzy o tym, jak należy czytać tekst biblijny, że nie jest to zapis dokumentalny, że Bóg przebóstwił pewne kulty plemienne wynikające jedynie z intuicji Boga a nie z Objawienia, retoryki żydowskiej itd) zaawansowanych wiadomości historycznych, prowadzi do tak żałosnych skutków, jak widać po @anbo w "dyskusji" powyżej.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn paź 06, 2025 8:40 am
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 7056
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
anbo napisał(a):
PeterW napisał(a):
No jest to sprzeczne z wersją biblijną, a więc?
Biblia to przecież teksty literackie. Pierwsze (najstarsze) wzorowane na już wtedy istniejących, opisują jednak znacznie inną teologię niż w pierwowzorze..
To zbiór obejmujący dzieła tworzone na przestrzeni dobrych paruset lat, w którym stopniowo rozwija się rozumienie Boga, tak jak rozwija się człowiek.

Problem jest taki: jeżeli Biblia jest niewiarygodna w zakresie historii, astronomii i biologii, to skąd wiadomo, że jest wiarygodna w zakresie teologii? Skoro w tematach historia, biologia i astronomia mamy do czynienia z błędnymi wyobrażeniami ludzi dawnych czasów, to skąd wiadomo, że tak samo nie jest z teologią?


Biblia jest zbiorem tekstów literackich, nie dociera do Ciebie? Teksty literackie zwykle dosyć swobodnie podchodzą do astronomii, biologii czy historii. Bo nie jest to ich rolą bycie podręcznikiem. Nie wiem czego teraz w szkołach uczą, ale na języku polskim kiedyś, dawno temu wręcz katowano uczniów zadaniami "co autor miał na myśli", a nie (w każdym razie nie jako coś najbardziej istotnego) czy opis był zgodny z najnowszą wiedzą naukową. Drążyło się problem, co autor chciał przekazać, jakich użył środków przekazu by swe myśli wyrazić.
Za czasów było-nie było komuny (jej schyłku) mieliśmy w średniej szkole na polskim, coś na kształt historii literatury, gdzie obok dzieł starożytnych greków, była także omawiana Biblia. Jako zabytek literacki, zbiór dzieł różnych autorów, które miały różną formę poprzez eposy, kroniki, powieści, moralitety, nowele, apokaliptykę czy też (o zgrozo ;-) ) erotyk (Pieśń nad Pieśniami). Tego uczono za (powtarzam) komuny!
Jak czytasz instrukcję obsługi pralki, każdy punkt w tekście traktujesz dosłownie, bo inaczej tej pralki nie uruchomisz prawidłowo.
Jak czytasz Biblię jest inaczej - starasz się odkryć sens - co autor miał na myśli, po co to napisał co napisał, dlaczego to jego dzieło zostało włączone do Biblii i do tego rozważasz ten tekst (nierzadko) jak poezję.

Cytuj:
PeterW napisał(a):

Finisz następuje w Nowym Testamencie.

Tu są te same problemy plus błędna wiedza Jezusa w kontekście koncepcji bóstwa Jezusa. Jezus miał błędne poglądy np. na autorstwo Pięcioksięgu i historyczność Noego - tłumaczenie podwójną naturą Jezusa nic nie wyjaśnia, bo jak można jednocześnie coś wiedzieć i nie wiedzieć? Jedna osoba ma jedną świadomość - albo coś wie, albo nie wie, a nie jednocześnie wie i nie wie.

Bo Bóg (powiem przewrotnie) nie jest Zeusem, Ateną, czy Swarożycem (kapryśni ludzie o supermocach) - jest tajemnicą
Cytuj:
Jezus powiedział, żeby nie nazywać go dobrym, bo tylko Bóg jest dobry - z tego wynika, że nie uważał się za Boga.


No widzisz... Nie czytasz uważnie i wyciągasz wnioski po swoim mniemaniu.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pn paź 06, 2025 10:36 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:09 am
Posty: 449
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Barney napisał(a):
Zastraszające jest zjawisko sierot po Majewskim.
I nie piszę tu nawet o tym, że ten - niewątpliwie wiele wiedzący - człowiek pozwala sobie niestety dość często na tezy bynajmniej nie wynikające z jego wiedzy.
Piszę tu o tym, że podawanie bez przygotowania (czyli wiedzy o tym, jak należy czytać tekst biblijny, że nie jest to zapis dokumentalny, że Bóg przebóstwił pewne kulty plemienne wynikające jedynie z intuicji Boga a nie z Objawienia, retoryki żydowskiej itd) zaawansowanych wiadomości historycznych, prowadzi do tak żałosnych skutków, jak widać po @anbo w "dyskusji" powyżej.

"Argumentacja" w twoim stylu. Zgodnie z tym, co napisałeś w innym wątku, "tezę bez dowodu wolno odrzucić bez podania powodu" i " autor(ka) dziwacznych tez, które chce wprowadzać powinna coś udowadniać", to będzie jedyny komentarz do tego, co byłeś łaskaw wyprodukować.


Pn paź 06, 2025 10:50 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:09 am
Posty: 449
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
PeterW napisał(a):
anbo napisał(a):
PeterW napisał(a):
No jest to sprzeczne z wersją biblijną, a więc?
Biblia to przecież teksty literackie. Pierwsze (najstarsze) wzorowane na już wtedy istniejących, opisują jednak znacznie inną teologię niż w pierwowzorze..
To zbiór obejmujący dzieła tworzone na przestrzeni dobrych paruset lat, w którym stopniowo rozwija się rozumienie Boga, tak jak rozwija się człowiek.

Problem jest taki: jeżeli Biblia jest niewiarygodna w zakresie historii, astronomii i biologii, to skąd wiadomo, że jest wiarygodna w zakresie teologii? Skoro w tematach historia, biologia i astronomia mamy do czynienia z błędnymi wyobrażeniami ludzi dawnych czasów, to skąd wiadomo, że tak samo nie jest z teologią?


Biblia jest zbiorem tekstów literackich, nie dociera do Ciebie? Teksty literackie zwykle dosyć swobodnie podchodzą do astronomii, biologii czy historii. Bo nie jest to ich rolą bycie podręcznikiem.

Mylisz się. Biblia zawiera i odzwierciedla poglądy jej autorów w wielu dziedzinach. Dopóki nauka nie wykazała błędności tych poglądów, one były brane na poważnie i dosłownie (zresztą niektórzy wierzący nadal tak robią). Wierzący długo i zaciekle walczyli (niektórzy nadal walczą) na przykład z teorią ewolucji. Gdy nie dało się dłużej bronić Biblii jako wyroczni w kwestiach historycznych, biologicznych i astronomicznych, to pojawiła się argumentacja, że Biblia nie jest podręcznikiem nauk przyrodniczych. No i dobrze, ale wtedy jest problem, że skoro nie jest wiarygodna w wymienionych kwestiach, to dlaczego mielibyśmy uważać, że jest wiarygodna w kwestiach teologicznych? Więc nie pisz, że nie dociera do mnie, że Biblia to zbiór tekstów literackich, tylko zmierz się z problemem, który tu przedstawiłem.

PeterW napisał(a):
Nie wiem czego teraz w szkołach uczą, ale na języku polskim kiedyś, dawno temu wręcz katowano uczniów zadaniami "co autor miał na myśli", a nie (w każdym razie nie jako coś najbardziej istotnego) czy opis był zgodny z najnowszą wiedzą naukową. Drążyło się problem, co autor chciał przekazać, jakich użył środków przekazu by swe myśli wyrazić.
Za czasów było-nie było komuny (jej schyłku) mieliśmy w średniej szkole na polskim, coś na kształt historii literatury, gdzie obok dzieł starożytnych greków, była także omawiana Biblia. Jako zabytek literacki, zbiór dzieł różnych autorów, które miały różną formę poprzez eposy, kroniki, powieści, moralitety, nowele, apokaliptykę czy też (o zgrozo ;-) ) erotyk (Pieśń nad Pieśniami). Tego uczono za (powtarzam) komuny!
Jak czytasz instrukcję obsługi pralki, każdy punkt w tekście traktujesz dosłownie, bo inaczej tej pralki nie uruchomisz prawidłowo.
Jak czytasz Biblię jest inaczej - starasz się odkryć sens - co autor miał na myśli, po co to napisał co napisał, dlaczego to jego dzieło zostało włączone do Biblii i do tego rozważasz ten tekst (nierzadko) jak poezję.

Nie rozumiesz problemu. Jeszcze raz: skoro poglądy w tematach astronomia, biologia, historia są odzwierciedleniem poglądów biblijnych autorów, poglądów często błędnych (w kwestiach historycznych prawdopodobnie mamy do czynienia w wielu miejscach z propagandą), to dlaczego mielibyśmy uważać, że w kwestiach teologicznych nie jest tak samo, czyli poglądy na Boga itd. są czymś więcej niż jedynie czysto ludzkim wymysłem?

PeterW napisał(a):

Cytuj:
PeterW napisał(a):

Finisz następuje w Nowym Testamencie.

Tu są te same problemy plus błędna wiedza Jezusa w kontekście koncepcji bóstwa Jezusa. Jezus miał błędne poglądy np. na autorstwo Pięcioksięgu i historyczność Noego - tłumaczenie podwójną naturą Jezusa nic nie wyjaśnia, bo jak można jednocześnie coś wiedzieć i nie wiedzieć? Jedna osoba ma jedną świadomość - albo coś wie, albo nie wie, a nie jednocześnie wie i nie wie.

Bo Bóg (powiem przewrotnie) nie jest Zeusem, Ateną, czy Swarożycem (kapryśni ludzie o supermocach) - jest tajemnicą

To nie Bóg wymyślił koncepcję Trójcy. Wymyślili ją ludzie po tym, jak uznali Jezusa za Boga. Powstał wtedy problem, jak z sobą pogodzić różne kwestie i chociaż istniały też inne propozycje, to wygrała koncepcja Trójcy. Nie mamy więc do czynienia z tajemnicą, ale z logicznymi problemami ludzkiej koncepcji powstałej przede wszystkim na bazie określonej interpretacji Ewangelii Jana.

PeterW napisał(a):

Cytuj:
Jezus powiedział, żeby nie nazywać go dobrym, bo tylko Bóg jest dobry - z tego wynika, że nie uważał się za Boga.


No widzisz... Nie czytasz uważnie i wyciągasz wnioski po swoim mniemaniu.

A co takiego przegapiłem?


Pn paź 06, 2025 11:12 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 7056
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
anbo napisał(a):
PeterW napisał(a):

Biblia jest zbiorem tekstów literackich, nie dociera do Ciebie? Teksty literackie zwykle dosyć swobodnie podchodzą do astronomii, biologii czy historii. Bo nie jest to ich rolą bycie podręcznikiem.

Mylisz się. Biblia zawiera i odzwierciedla poglądy jej autorów w wielu dziedzinach. Dopóki nauka....

Poczytaj coś z Augustyna na ten temat. Ojciec Kościoła z V wieku.
Cytuj:
Nie rozumiesz problemu. Jeszcze raz: skoro poglądy w tematach astronomia, biologia, historia są odzwierciedleniem poglądów biblijnych autorów, poglądów często błędnych (w kwestiach historycznych prawdopodobnie mamy do czynienia w wielu miejscach z propagandą), to dlaczego mielibyśmy uważać, że w kwestiach teologicznych nie jest tak samo, czyli poglądy na Boga itd. są czymś więcej niż jedynie czysto ludzkim wymysłem?

Poglądy astronomiczno-biologiczne i historyczne to po prostu tło, a nie sens narracji. Piszesz na forum katolickim, a tu zasada "sola scriptura" nie obowiązuje. Sorry, ale to protestanci tak miewają
Cytuj:
Cytuj:
Bo Bóg (powiem przewrotnie) nie jest Zeusem, Ateną, czy Swarożycem (kapryśni ludzie o supermocach) - jest tajemnicą

To nie Bóg wymyślił koncepcję Trójcy. Wymyślili ją ludzie po tym, jak uznali Jezusa za Boga.



No potup jeszcze nogą, ale.. tupanie nie jest żadnym argumentem.

Cytuj:
Cytuj:
Jezus powiedział, żeby nie nazywać go dobrym, bo tylko Bóg jest dobry - z tego wynika, że nie uważał się za Boga.


No widzisz... Nie czytasz uważnie i wyciągasz wnioski po swoim mniemaniu.


Cytuj:
A co takiego przegapiłem?


Częstą pułapkę logiczną, w którą wpadają ci co nie czytają uważnie...

Jezus powiedział "Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg". Gdzie tu masz, że nie uważał się za Boga? Gdzie to zanegował?

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pn paź 06, 2025 1:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18937
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
anbo napisał(a):
Barney napisał(a):
Zastraszające jest zjawisko sierot po Majewskim.
I nie piszę tu nawet o tym, że ten - niewątpliwie wiele wiedzący - człowiek pozwala sobie niestety dość często na tezy bynajmniej nie wynikające z jego wiedzy.
Piszę tu o tym, że podawanie bez przygotowania (czyli wiedzy o tym, jak należy czytać tekst biblijny, że nie jest to zapis dokumentalny, że Bóg przebóstwił pewne kulty plemienne wynikające jedynie z intuicji Boga a nie z Objawienia, retoryki żydowskiej itd) zaawansowanych wiadomości historycznych, prowadzi do tak żałosnych skutków, jak widać po @anbo w "dyskusji" powyżej.

"Argumentacja" w twoim stylu. Zgodnie z tym, co napisałeś w innym wątku, "tezę bez dowodu wolno odrzucić bez podania powodu" i " autor(ka) dziwacznych tez, które chce wprowadzać powinna coś udowadniać", to będzie jedyny komentarz do tego, co byłeś łaskaw wyprodukować.
No cóż, trudno tłumaczyć rachunek różniczkowy komuś, kto ma jeszcze nie do końca opanowaną arytmetykę.
Albo Teorię Względności komuś, kto jeszcze nie przyswoił podstaw fizyki...
Będzie - podobnie jak Ty w biblistyce - mówił "udowodnij mi, że w pewnym momencie szybkość się nie dodaje..."

Właśnie dlatego Majewski źle robi, że podaje zaawansowane fakty, zamiast najpierw nauczyć ludzi podstaw...

Klasyka nie od dziś:
"Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem."/Ludwik Pasteur/

Sierotom po Majewskim umyka, że on nie wyciąga takich wniosków, jak oni...

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn paź 06, 2025 2:01 pm
Zobacz profil WWW
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:09 am
Posty: 449
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Barney napisał(a):
anbo napisał(a):
Barney napisał(a):
Zastraszające jest zjawisko sierot po Majewskim.
I nie piszę tu nawet o tym, że ten - niewątpliwie wiele wiedzący - człowiek pozwala sobie niestety dość często na tezy bynajmniej nie wynikające z jego wiedzy.
Piszę tu o tym, że podawanie bez przygotowania (czyli wiedzy o tym, jak należy czytać tekst biblijny, że nie jest to zapis dokumentalny, że Bóg przebóstwił pewne kulty plemienne wynikające jedynie z intuicji Boga a nie z Objawienia, retoryki żydowskiej itd) zaawansowanych wiadomości historycznych, prowadzi do tak żałosnych skutków, jak widać po @anbo w "dyskusji" powyżej.

"Argumentacja" w twoim stylu. Zgodnie z tym, co napisałeś w innym wątku, "tezę bez dowodu wolno odrzucić bez podania powodu" i " autor(ka) dziwacznych tez, które chce wprowadzać powinna coś udowadniać", to będzie jedyny komentarz do tego, co byłeś łaskaw wyprodukować.
No cóż, trudno tłumaczyć rachunek różniczkowy komuś, kto ma jeszcze nie do końca opanowaną arytmetykę.
Albo Teorię Względności komuś, kto jeszcze nie przyswoił podstaw fizyki...
Będzie - podobnie jak Ty w biblistyce - mówił "udowodnij mi, że w pewnym momencie szybkość się nie dodaje..."

Właśnie dlatego Majewski źle robi, że podaje zaawansowane fakty, zamiast najpierw nauczyć ludzi podstaw...

Klasyka nie od dziś:
"Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem."/Ludwik Pasteur/

Szkoliłeś się w erystyce, czy to umiejętność wrodzona?

Barney napisał(a):
Sierotom po Majewskim umyka, że on nie wyciąga takich wniosków, jak oni...

Nie umknęło mi, że nie miałeś z czego wyciągnąć takiego wniosku.


Pn paź 06, 2025 2:36 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18937
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Dokładnie to, co w sąsiednim wątku: napisz jakiś konkret, zamiast paplać i próbować mnie obrazić (nie, nie uda się: nie każdy mnie może obrazić, za to rozśmieszyć swoimi usiłowaniami - jak najbardziej :) )

[tak, teraz jest ten moment: przejdź od prób obrażania do żalenia się i odgrywania ofiary]

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn paź 06, 2025 3:12 pm
Zobacz profil WWW
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn gru 01, 2008 11:09 am
Posty: 449
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Barney napisał(a):
Dokładnie to, co w sąsiednim wątku: napisz jakiś konkret, zamiast paplać i próbować mnie obrazić (nie, nie uda się: nie każdy mnie może obrazić, za to rozśmieszyć swoimi usiłowaniami - jak najbardziej :) )

[tak, teraz jest ten moment: przejdź od prób obrażania do żalenia się i odgrywania ofiary]

Uciekaj dalej, dobrze ci idzie.


Wt paź 07, 2025 8:19 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18937
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Awans Jahwe z bożka plemiennego na Boga Najwyższego
Serio? To ja "uciekam"?
To ja piszę - zamiast merytorycznej argumentacji - teksty w rodzaju:
anbo napisał(a):
Szkoliłeś się w erystyce, czy to umiejętność wrodzona?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt paź 10, 2025 10:05 am
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL