
Re: Czy wiara katolicka jest niezbędna do zbawienia?
WiesiekAle to chyba w tym co podałeś nie chodzi o
wiarę = wiedzęTylko o
wiarę = zaufanie..... konkretnej osobie Jezusowi ?
W sensie czy będziesz jego owca słuchająca jego głosu.. Jezusa.
Wtedy to zaufanie przekłada się automatyczne na twoje nastawienie do życia do wszystkiego a
uczynki wychodzą mimochodem. Porostu nasz przemieniony duch wpływa na zmienne myślenia i na wszystko co robimy, dojrzewamy w tym. I z czasem przebija się światło przez nasza grzeszna powlokę.....duch wszystko przemienia na nowo.... Bo uczynki wypływają z wnętrza z Ducha... fajnie zęby nie był on martwy

.
Ale Ja wiem ze ciało jest grzeszne..... dlatego składamy je w ofierze

Wkoncu i tak na nic się nie zda, duch daje życie a duch to słowa Jezusa i tym się karmie bo tym się nie zatruje.... O

!
Tak mi się wydaje.
Nie sadze by to chodziło o ilość modlitw, różańców czy zaliczonych kościelnych imprez....pielgrzymek spiewow itd.
...Tylko tak po-prostu Jak żyć odzień z Bogiem cos na co religijni fanatycy i uczeni w piśmie nawet nie wpadną

TYLKO Jezus

!
Bóg sam wystarczy.....on ma twierdza skała i moc. Tylko w nim pokładam nADZIEJE Wiec się nie Boje.