Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Autor |
Wiadomość |
sam2
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
(ciach zakaz pisania w tym temacie i ostrzeżenie nr 2 za łamanie polecenia moderatora -J)
|
Śr maja 22, 2019 5:43 pm |
|
 |
sam2
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
(ciach zakaz pisania w tym temacie. Kolejny wpis to będzie ostrzeżenie już 3 co będzie wiązało się z odpoczynkiem od forum -J)
|
Śr maja 22, 2019 7:03 pm |
|
 |
Maciek
Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 08, 2017 10:59 am Posty: 704 Lokalizacja: W myśli Boga, w mamie i tacie, później przez chwilę w brzuchu, a teraz w Warszawie i oby do Nieba ;)
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Nie można więcej cytatów zagnieździć, dlatego cytuję inaczej: Cytuj: Viridiana napisała: Postawa klęcząca jest właściwa wobec Boga, ale postawa stojąca to nie profanacja. Przede wszystkim chodzi o ducha. A ważną duchowo rzeczą jest to, by wspólnota była solidarna.  Maciek napisał: Solidarna w czym? Solidarna dla samej solidarności? :/ Barney wtrącił: A dla czego jeszcze byś chciał? Barney to weź się solidaryzuj z mordercą w morderstwie, albo ze złodziejem w kradzieży :/ Solidaryzuję się np. z PiSem, gdy żydkom od "przedsiębiorstwa holokaust" mówi wynocha. (mimo że PiS PO to samo dno). Czyli dla słusznej sprawy mogę się solidaryzować, np. dla Dobra, Prawdy, Piękna, Sprawiedliwości, Wolności i Odpowiedzialności. A Ty tak z każdym solidaryzujesz, dla samego solidaryzowania? Cytuj: I oczywiście przede wszystkim chodzi o postawę ducha.(I duch wspólnoty która na stojaka przyjmuje jest słaby. Ciało też wyraża ducha.) Barney napisał(a): Stwierdzenie nieuprawnione. Duch który podnosi z kolan przed Bogiem jest słaby, bo to zły duch( to co dopiero wiara człowieka, który daje się podnieść przez tego złego ducha), a Duch, który powoduje, że pragniesz klękania przed Bogiem jest mocny, nieśmiertelny i wieczny. Cytuj: Która postawa lepiej wyraża człowieka w stosunku do Boga podczas przyjmowania Eucharystii, na zdrowy rozum? Stanie czy klęczenie? Barney napisał(a): Prawdę mówiąc, gdyby chcieć w duchu oryginału, powinniśmy półleżeć, opierając się na lewym boku. No nie, bo jednak Kościół jest żywy, czyli pewne gesty ewoluują, ogólnie tradycja ewoluuje. To że coś było na początku, to nie znaczy, że ma być przez cały czas takie jak było na początku, bo czasami może okazać się to zabójcze. I dzisiaj takie półleżenie, gdy jest znacznie więcej wiernych byłoby dziwne. W ogóle jak technicznie rozwiązać takie półleżenie przy takiej ilości wiernych jak obecnie? Cytuj: Yarpen Zirgin napisał(a): Przypomniało mi się, jak kiedyś, nie pamiętam już dokładnie kiedy, bp. Kiernikowski nie zaczął Mszy Świętej dopóki zwolennicy ks. Natanka, którzy przyjechali na jakąś uroczystość i demonstracyjnie uklękli w kościele w swoich płaszczach, nie wstali z kolan i nie zdjęli tych czerwonych okryć. Klęczenie podczas przyjmowania Eucharystii nijak ma się do historyjki, którą przytoczyłeś Yarpen Zirgin. Barney napisał(a): Przeciwnie. Jeżeli pod pozorem oddawania czci łamie się jedność zgromadzenia liturgicznego, nie ma w klęczeniu żadnej wartości. Przed Królem się klęka. Klęczenie ma szczególne znaczenie. A w demokracji szczególne znaczenie ma stanie, bo wszyscy równi i przed nikim nie chce się klękać, no chyba że przed samym sobą. Po prostu znacznej części w głowach się pomieszało. A Ty jeszcze tego Barney bronisz :/ Sam napisałeś, że jedność zgromadzenia liturgicznego czyli wszyscy. I ja też należę do Kościoła, więc to te 99% ma dostosować się do klęczenia (bo to właśnie staniem, już jeśli, zgromadzenie osłabia jedność w adorowaniu Jezusa Chrystusa ,klęczenie jest uniwersalną formą okazania adoracji, a stanie to co najwyżej lokalnie), a nie ja do stania, bo z historii, tradycji(dobrej), obyczajów(dobrych) wynika że to klęczenie jest właściwszą postawą, gdy chcesz wyrazić też ciałem coś szczególnego. Klęczenie to jest ewolucja półleżenia, a stanie to jest raczej regres (dobrze niech będzie...zastój. Ale zastój który może prowadzić do zacofania.) Cytuj: Poczytaj Ks. bp Juana Rodolfo Laise "KOMUNIA ŚW. NA RĘKĘ?". Barney napisał(a): A niby czemu mamy wziąc tego goscia za autorytet? Prosiłbym jednak o stosowny język w stosunku do biskupa, do księdza. Żaden ksiądz nie jest "tego goscia", jakbyś nie wiedział Barney, nawet jeżeli wyprowadzam Cię z równowagi. Po prostu w książce sporo faktów co do wprowadzania Komunii Świętej na rękę. Yarpen Zirgin napisał(a): Maciek napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Przypomniało mi się, jak kiedyś, nie pamiętam już dokładnie kiedy, bp. Kiernikowski nie zaczął Mszy Świętej dopóki zwolennicy ks. Natanka, którzy przyjechali na jakąś uroczystość i demonstracyjnie uklękli w kościele w swoich płaszczach, nie wstali z kolan i nie zdjęli tych czerwonych okryć. Klęczenie podczas przyjmowania Eucharystii nijak ma się do historyjki, którą przytoczyłeś Yarpen Zirgin. Ma bardzo dużo, bo może być to klęczenie wynikające z tego, iż taką postawę przyjmuje lokalny Kościół i jest ona zaaprobowana przez jego duszpasterza, a może wynikać z buntu względem tego, co jest przyjęte w danej wspólnocie i ją niszczyć. Klęczenie klęczeniu nie równe, podobnie jak stanie staniu. Liczy się postawa serca, a nie postawa ciała. Yarpen, a nie jest tak, że jednak liczy się postawa serca i postawa ciała? Jak masz postawę serca dobrą to i postawę ciała też będziesz miał dobrą( oczywiście mogą być ograniczenia natury fizycznej, ale nie o to chodzi), bo przecież człowiek jest duchowo-cielesną istotą i to ciało jest podporządkowane duchowi.( Po prostu człowiek jest istotą duchową, ale nie mogącą żyć bez ciała).
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=k86d1-2lQEU https://youtu.be/x2p6pmm3_zQ
|
N maja 26, 2019 4:32 pm |
|
 |
Maciek
Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 08, 2017 10:59 am Posty: 704 Lokalizacja: W myśli Boga, w mamie i tacie, później przez chwilę w brzuchu, a teraz w Warszawie i oby do Nieba ;)
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Barney napisał(a): Nic podobnego. Zresztą, jeśli robią to podczas liturgii wbrew zgromadzeniu wiernych, jest to pycha, nie pokora. I jeszcze raz, jakie to jest wbrew wiernym jeżeli ktoś jest na klęczkach przed Jezusem Chrystusem w momencie przyjmowania Komunii do ust?( i jaka w tym pycha? Bo 99% zgromadzenia przyjmuje na stojąco? A korzystając z tego że można przed Chrystusem klękać, taki człowiek się pyszni? Po co są balaski jak nie do przyjmowania Komunii na klęcząco? Aaaaa, no tak, teraz te ohydne nowoczesne kościoły robi się bez balasków. Żenada :/
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=k86d1-2lQEU https://youtu.be/x2p6pmm3_zQ
|
N maja 26, 2019 4:48 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15810 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Maciek napisał(a): Barney napisał(a): Nic podobnego. Zresztą, jeśli robią to podczas liturgii wbrew zgromadzeniu wiernych, jest to pycha, nie pokora. I jeszcze raz, jakie to jest wbrew wiernym jeżeli ktoś jest na klęczkach przed Jezusem Chrystusem w momencie przyjmowania Komunii do ust?( i jaka w tym pycha? Bo 99% zgromadzenia przyjmuje na stojąco? Nie. Bo liturg, ustanowiony przez Kosciół, tak zarządził. I to zgodnie z nauczaniem Kościoła: Instrukcja Eucharisticum Mysterium z 1967 r. pozostawiła poszczególnym konferencjom episkopatu prawo ustalania postawy wiernych przy przyjmowaniu Komunii Świętej (stojącej lub klęczącej). W przypadku postawy stojącej należałoby wykonać jakiś gest czci, np. skłon głowy lub przyklękniecie. Konferencja Episkopatu Polski w swoich Wskazaniach z 2005 r. zaleciła procesyjne podchodzenie do Komunii Świętej w kierunku ołtarza. Choć prawdą jest też to, że jest zalecenie, by nikogo nie zmuszać do konkretnej postawy. Cytuj: A korzystając z tego że można przed Chrystusem klękać, taki człowiek się pyszni? Oczywiście. Jesli robi to wbrew Kościołowi, to żadna w tym pokora. Cytuj: Po co są balaski jak nie do przyjmowania Komunii na klęcząco? Aaaaa, no tak, teraz te ohydne nowoczesne kościoły robi się bez balasków. Żenada :/ Po pierwsze, kiepsko te słowa świadczą o Twoim podejściu do kościoła (budynku). Choćby dom, który jest moim rodzinnym był najbrzydszy na swiecie, nigdy nie powiedziałbym o nim "ohydny". Po drugie, czemuż cofasz się tylko do balasek? Jak wracać do historii, to wracać. Wprowadźmy z powrotem Carskie Wrota, zasłaniające całkowicie prezbiterium - tylko duchowni będą (jak przed IV wiekiem) przyjmować Komunię przy ołtarzu, zaś wierni przy kratkach chóru. Maciek napisał(a): Nie można więcej cytatów zagnieździć, dlatego cytuję inaczej: Cytuj: Viridiana napisała: Postawa klęcząca jest właściwa wobec Boga, ale postawa stojąca to nie profanacja. Przede wszystkim chodzi o ducha. A ważną duchowo rzeczą jest to, by wspólnota była solidarna.  Maciek napisał: Solidarna w czym? Solidarna dla samej solidarności? :/ Barney wtrącił: A dla czego jeszcze byś chciał? Barney to weź się solidaryzuj z mordercą w morderstwie, albo ze złodziejem w kradzieży :/ Dość chamska sugestia odnośnie braci w wierze, z którymi celebrujesz Najświętszą Ofiarę. Cytuj: Cytuj: I oczywiście przede wszystkim chodzi o postawę ducha.(I duch wspólnoty która na stojaka przyjmuje jest słaby. Ciało też wyraża ducha.) Barney napisał(a): Stwierdzenie nieuprawnione. Duch który podnosi z kolan przed Bogiem jest słaby, bo to zły duch( to co dopiero wiara człowieka, który daje się podnieść przez tego złego ducha), a Duch, który powoduje, że pragniesz klękania przed Bogiem jest mocny, nieśmiertelny i wieczny. To Twoje imaginacje, "wniosek" z przesłanek, które same są zależne od tegoż wniosku. W dodatku sprzeczny z historią Kościoła. Cytuj: Cytuj: Która postawa lepiej wyraża człowieka w stosunku do Boga podczas przyjmowania Eucharystii, na zdrowy rozum? Stanie czy klęczenie? Barney napisał(a): Prawdę mówiąc, gdyby chcieć w duchu oryginału, powinniśmy półleżeć, opierając się na lewym boku. No nie, bo jednak Kościół jest żywy, czyli pewne gesty ewoluują, ogólnie tradycja ewoluuje. To że coś było na początku, to nie znaczy, że ma być przez cały czas takie jak było na początku, bo czasami może okazać się to zabójcze. I dzisiaj takie półleżenie, gdy jest znacznie więcej wiernych byłoby dziwne. W ogóle jak technicznie rozwiązać takie półleżenie przy takiej ilości wiernych jak obecnie? Sam widzisz, jak absurdalne są podobne odwołania. Sam widzisz., ze Twoje założenie co do postawy jest błędne. Cytuj: Yarpen Zirgin napisał(a): Przypomniało mi się, jak kiedyś, nie pamiętam już dokładnie kiedy, bp. Kiernikowski nie zaczął Mszy Świętej dopóki zwolennicy ks. Natanka, którzy przyjechali na jakąś uroczystość i demonstracyjnie uklękli w kościele w swoich płaszczach, nie wstali z kolan i nie zdjęli tych czerwonych okryć. Klęczenie podczas przyjmowania Eucharystii nijak ma się do historyjki, którą przytoczyłeś Yarpen Zirgin. Barney napisał(a): Przeciwnie. Jeżeli pod pozorem oddawania czci łamie się jedność zgromadzenia liturgicznego, nie ma w klęczeniu żadnej wartości. Cytuj: Przed Królem się klęka. Klęczenie ma szczególne znaczenie. A w demokracji szczególne znaczenie ma stanie, bo wszyscy równi i przed nikim nie chce się klękać, no chyba że przed samym sobą. Po prostu znacznej części w głowach się pomieszało. A Ty jeszcze tego Barney bronisz :/ Sorry, ale historia Kościoła udowadnia, że tego typu założenia są stosunkowo nowe. I w sposób zupełnie nieuprawniony je absolutyzujesz. Byłem na Mszy Świętej w Macedonii, w Kościele katolickim, ale obrządku zbliżonym do wschodniego. Tam w ogóle nie ma gestu klęknięcia. Mniemanie, że z tego powodu jakoś mniej oddają cześć Bogu jest bzdurą. Cytuj: Sam napisałeś, że jedność zgromadzenia liturgicznego czyli wszyscy. I ja też należę do Kościoła, więc to te 99% ma dostosować się do klęczenia (bo to właśnie staniem, już jeśli, zgromadzenie osłabia jedność w adorowaniu Jezusa Chrystusa ,klęczenie jest uniwersalną formą okazania adoracji, a stanie to co najwyżej lokalnie), a nie ja do stania, bo z historii, tradycji(dobrej), obyczajów(dobrych) wynika że to klęczenie jest właściwszą postawą, gdy chcesz wyrazić też ciałem coś szczególnego. Klęczenie to jest ewolucja półleżenia, a stanie to jest raczej regres (dobrze niech będzie...zastój. Ale zastój który może prowadzić do zacofania.) Sorry Macieju, ale opowiadasz - pod względem historycznym, nawet nie trzeba sięgać do liturgii - takie bzdury, że jestem zażenowany. Proponuję, byś najpierw zapoznał się z tematem, na jaki próbujesz sie (i do tego autorytatywnie!) wypowiadać. Cytuj: Cytuj: Poczytaj Ks. bp Juana Rodolfo Laise "KOMUNIA ŚW. NA RĘKĘ?". Barney napisał(a): A niby czemu mamy wziąc tego goscia za autorytet? Prosiłbym jednak o stosowny język w stosunku do biskupa, do księdza. Żaden ksiądz nie jest "tego goscia", jakbyś nie wiedział Barney, nawet jeżeli wyprowadzam Cię z równowagi. Bzdury nie wyprowadzają mnie z równowagi. I nie świeć mi w oczy zdaniem biskupa, bo znajdziesz 100 innych którzy powiedzą Ci, ze to co pisze, to bzdura. Cytuj: Po prostu w książce sporo faktów co do wprowadzania Komunii Świętej na rękę. Szkoda, że ów biskup nie zajmie się czymś ważnym, zamiast poruszać podobnych Tobie zapaleńców do zajmowania się mirażami problemów. Tak jakby prawdziwych problemów nie było... Yarpen Zirgin napisał(a): Maciek napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Przypomniało mi się, jak kiedyś, nie pamiętam już dokładnie kiedy, bp. Kiernikowski nie zaczął Mszy Świętej dopóki zwolennicy ks. Natanka, którzy przyjechali na jakąś uroczystość i demonstracyjnie uklękli w kościele w swoich płaszczach, nie wstali z kolan i nie zdjęli tych czerwonych okryć. Klęczenie podczas przyjmowania Eucharystii nijak ma się do historyjki, którą przytoczyłeś Yarpen Zirgin. Ma bardzo dużo, bo może być to klęczenie wynikające z tego, iż taką postawę przyjmuje lokalny Kościół i jest ona zaaprobowana przez jego duszpasterza, a może wynikać z buntu względem tego, co jest przyjęte w danej wspólnocie i ją niszczyć. Klęczenie klęczeniu nie równe, podobnie jak stanie staniu. Liczy się postawa serca, a nie postawa ciała. Cytuj: Yarpen, a nie jest tak, że jednak liczy się postawa serca i postawa ciała? Nie. Postawa ciała jest tylko wyrazem postawy serca. Jeśli ktoś łamie wspólnotę liturgiczną to jego postawa serca jest z natury schizmatyczna - i żadna postawa ciała tego nie naprawi. Cytuj: Jak masz postawę serca dobrą to i postawę ciała też będziesz miał dobrą( oczywiście mogą być ograniczenia natury fizycznej, ale nie o to chodzi), bo przecież człowiek jest duchowo-cielesną istotą i to ciało jest podporządkowane duchowi.( Po prostu człowiek jest istotą duchową, ale nie mogącą żyć bez ciała). Jak masz postawę serca dobrą, to będziesz posłuszny liturgowi. Żeby nie było: uważam, że liturdzy którzy stawiają na ostrzu noża takie sprawy też robią niedobrze - po co wywoływać wojnę? U nas w kościele jest dowolność- część wiernych przystępuje procesjonalnie. Ja z zasady przy balaskach. Natomiast wszelka ostentacja jest rozbijająca dla wspólnoty. Pozory "pobożności" zastępują duchowość.
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
N maja 26, 2019 6:42 pm |
|
 |
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 12590 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Bylem jakiś czas temu w kościele u Salezjanów. Juz nie pamietam w jakim mieście. Zasada była taka ze Komunia była na stojąco w procesjach do prezbiterium A po zakończeniu z jednej strony podchodzili do balasek osoby, które koniecznie chciały przyjmować na klęcząco. I takie rozwiązanie uważam za najbardziej rozsądne.
_________________ Znalezione w sieci: "Dystans 2 m jest po to aby niektórzy spadli z ziemii. Przecież wszyscy się nie zmieszczą"
|
N maja 26, 2019 8:24 pm |
|
 |
sam2
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
(ciach nic się nie zmieniło nadal masz zakaz pisania w tym wątku -J)
|
N maja 26, 2019 11:11 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15810 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Jockey napisał(a): Bylem jakiś czas temu w kościele u Salezjanów. Juz nie pamietam w jakim mieście. Zasada była taka ze Komunia była na stojąco w procesjach do prezbiterium A po zakończeniu z jednej strony podchodzili do balasek osoby, które koniecznie chciały przyjmować na klęcząco. I takie rozwiązanie uważam za najbardziej rozsądne. W sytuacji sporów jakie zostały wzbudzone w Kościele na ten temat owszem. Jednak zdrowiej byłoby, gdyby wszyscy przyjmowali jednakowo. Osobiście opowiadam się za przyjmowaniem na klęczkach, przy balaskach, w dwu postaciach, do ust.Przy czym bardzo mi się podobał zwyczaj, jaki zaobserwowałem w Newport (koło Costa Mesa w Kaliforni). Otóż gdy przyszło do rozdawania Komunii, dwóch gości stanęło przy pierwszych ławkach (od środka, twarzą do wyjścia z kościoła). Dali krok naprzód i Ci siedzący w pierwszym rzędzie którzy chcieli przystąpić do Komunii Świętej podeszli do ołtarza. Gdy zrobiło się luźniej przy ołtarzu, goście dali krok do przodu, i poszli ludzie z drugiego rzędu - i tak dalej. Niekoniecznie tylko jeden rząd był przy balaskach, ale nie było ani chwili tłoku, przepychania się (jak to się niejeden raz dzieje). Wracający od Komunii nie musiał się przepychać (a przecież w tej chwili stanowi on jakby żywe tabernakulum). Ten zwyczaj bardo mi się podobał.
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn maja 27, 2019 9:45 am |
|
 |
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 12590 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Z podobnym zwyczajem spotkałem się w Wielkopolsce. Dokładniej koło Kalisza. Jak przychodziło do komunii to ludzie ustawiali się ławkami. Najpierw pierwsza itd. a na końcu stojący z tylu i w bocznych ławkach. Komunia w tych parafiach wiejskich była tylko na stojąco. Tak zdecydował proboszcz i taki zwyczaj tam się przyjął. Podobnie widziałem w okolicach Gliwic na Śląsku i podobnie w okolicach Sanoka.
_________________ Znalezione w sieci: "Dystans 2 m jest po to aby niektórzy spadli z ziemii. Przecież wszyscy się nie zmieszczą"
|
Pn maja 27, 2019 1:42 pm |
|
 |
sam2
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
[ciach... (PW) ]
|
Pn maja 27, 2019 7:48 pm |
|
 |
Maciek
Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 08, 2017 10:59 am Posty: 704 Lokalizacja: W myśli Boga, w mamie i tacie, później przez chwilę w brzuchu, a teraz w Warszawie i oby do Nieba ;)
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Barney napisał(a): Nie. Bo liturg, ustanowiony przez Kosciół, tak zarządził. A Kościół ustanowił Bóg. Źródło poniższego tekstu https://sacerdoshyacinthus.com/2012/06/ ... em-bogiem/[ciach.. copy&paste chyba całości strony.. (PW)]Barney napisał(a): Instrukcja Eucharisticum Mysterium z 1967 r. pozostawiła poszczególnym konferencjom episkopatu prawo ustalania postawy wiernych przy przyjmowaniu Komunii Świętej (stojącej lub klęczącej). W przypadku postawy stojącej należałoby wykonać jakiś gest czci, np. skłon głowy lub przyklękniecie.
Konferencja Episkopatu Polski w swoich Wskazaniach z 2005 r. zaleciła procesyjne podchodzenie do Komunii Świętej w kierunku ołtarza.
Choć prawdą jest też to, że jest zalecenie, by nikogo nie zmuszać do konkretnej postawy. Gdzie w tej instrukcji jest zakaz podania wiernemu, gdy ten poprosi na klęcząco? To postawę na stojącą dodano, ale nie zrezygnowano z postawy klęczącej (najwłaściwszej). Czy Kapłan udzielający Komunię, stając na podwyższeniu wymusił na wiernych postawę stojącą( no ale to praktycznie uniemożliwia przyjęcie na klęcząco), czy lud który nie chce klękać przed Bogiem wymusił by Kapłan stanął na podwyższeniu? Cytuj: A korzystając z tego że można przed Chrystusem klękać, taki człowiek się pyszni? Oczywiście. Jesli robi to wbrew Kościołowi, to żadna w tym pokora. Tylko że Kościół nie czyni nic wbrew Chrystusowi. A wbrew Chrystusowi byłoby zabronić człowiekowi klęczeć przed Nim. Cytuj: Po pierwsze, kiepsko te słowa świadczą o Twoim podejściu do kościoła (budynku). Choćby dom, który jest moim rodzinnym był najbrzydszy na swiecie, nigdy nie powiedziałbym o nim "ohydny". Heh, raptem Barney jaki nadwrażliwy. Do kościoła w stylu np. gotyckim agnostyk wejdzie i w takie miejsce sprzyja by otworzył się na nawrócenie. A w obleśnie modernistycznym baraku, to i człowiek o mocnej wierze może doznać osłabienia wiary. Boże, proszę, wybacz nam. Cytuj: Po drugie, czemuż cofasz się tylko do balasek? Jak wracać do historii, to wracać. Wprowadźmy z powrotem Carskie Wrota, zasłaniające całkowicie prezbiterium - tylko duchowni będą (jak przed IV wiekiem) przyjmować Komunię przy ołtarzu, zaś wierni przy kratkach chóru. Racja Barney z tym powrotem, do Chrystusa wróćmy. (ciekawe czy kolana się nie pozginają) Cytuj: Nie. Postawa ciała jest tylko wyrazem postawy serca. Jeśli ktoś łamie wspólnotę liturgiczną to jego postawa serca jest z natury schizmatyczna - i żadna postawa ciała tego nie naprawi. Cytuj: Co znaczy to " Nie" jeżeli zdanie następne nie przeczy temu co napisałem w odniesieniu do wypowiedzi Yarpena? Yarpen zredukował człowieka do serca (tak jakby człowiek nie był też ciałem.) Ty dodałeś Barney, że ciało jest tylko wyrazem serca, ale nie zredukowałeś. Chyba, że czegoś nie rozumiem? Cytuj: Żeby nie było: uważam, że liturdzy którzy stawiają na ostrzu noża takie sprawy też robią niedobrze - po co wywoływać wojnę? Żadna wojna, tylko powrót do normalności, bo " Jeżeli Bóg w życiu jest na pierwszym miejscu, wszystko znajdzie się na właściwym miejscu.” Cytuj: "Przy czym bardzo mi się podobał zwyczaj, jaki zaobserwowałem w Newport (koło Costa Mesa w Kaliforni). Otóż gdy przyszło do rozdawania Komunii, dwóch gości stanęło przy pierwszych ławkach (od środka, twarzą do wyjścia z kościoła). Dali krok naprzód i Ci siedzący w pierwszym rzędzie którzy chcieli przystąpić do Komunii Świętej podeszli do ołtarza. Gdy zrobiło się luźniej przy ołtarzu, goście dali krok do przodu, i poszli ludzie z drugiego rzędu - i tak dalej. Niekoniecznie tylko jeden rząd był przy balaskach, ale nie było ani chwili tłoku, przepychania się (jak to się niejeden raz dzieje). Wracający od Komunii nie musiał się przepychać (a przecież w tej chwili stanowi on jakby żywe tabernakulum). Ten zwyczaj bardo mi się podobał." Phi! To przynajmniej w kilku miastach w Polsce jest wyższa kultura niż w Newport { duma duma duma  ], bo traktujemy się bardziej jak osoba niż tresowane zwierzę  (bo nie trzeba takiej tresury jak z tymi krokami do przodu by był ład, a wystarczą skinienie głową, gest ręką, uśmiech, "proszę"; "dziękuję" "przepraszam" każdego z nas i nawet w takim małym Kościółku jak u Św. Wojciecha na rynku w Krakowie sprawdza się bycie osobą. : P A tak w ogóle to okazuje się że nawet na youtubie jest coś na temat klęczenia i to nawet Ks. Tadeusz Guz mówi!( a jest wyjątkowym autorytetem) https://www.youtube.com/watch?v=mf49l38ovIshttps://www.youtube.com/watch?v=zgfX9j3dUj8https://www.youtube.com/watch?v=lHjvN2V ... jreload=10 (tutaj inny Ksiądz i w komentarzach wypowiedzi innych Księży)
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=k86d1-2lQEU https://youtu.be/x2p6pmm3_zQ
Ostatnio edytowano Śr maja 29, 2019 11:21 am przez PeterW, łącznie edytowano 1 raz
Proszę na przyszłość po pierwsze odznaczać cytaty, po drugie ograniczać je do niezbędnego minimum
|
Śr maja 29, 2019 2:45 am |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19674 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Jak cytujesz cudze teksty, to je odpowiednio oznaczaj i podawaj źródło.
|
Śr maja 29, 2019 8:12 am |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15810 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Tyle cytatów z Pisma i nie tylko, a nie na temat. Nikt nie twierdzi że klękanie jest złe. Ale to nie implikuje wcale klękania przy Eucharystii.Równie dobrze (a raczej równie absurdalnie) mógłbyś przytaczać te cytaty na poparcie tezy, że chrześcijanin (który wszak zawsze ma być w obecności Boga) w ogóle powinien żyć na kolanach, nigdy nie wstając.
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Śr maja 29, 2019 8:56 am |
|
 |
Maciek
Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 08, 2017 10:59 am Posty: 704 Lokalizacja: W myśli Boga, w mamie i tacie, później przez chwilę w brzuchu, a teraz w Warszawie i oby do Nieba ;)
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Dzięki za dyskusję.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=k86d1-2lQEU https://youtu.be/x2p6pmm3_zQ
|
Śr maja 29, 2019 11:46 am |
|
 |
Arwena
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz mar 08, 2007 7:53 pm Posty: 2590
|
 Re: Przyjmowanie Eucharystii (dlaczego nie na
Ja chcę tutaj pokazać to czego byłam świadkiem w ostatnim czasie podczas pobytu za granicą. Obraz, który może mną nie wstrząsnął ale zastanowił. Msza niedzielna w Kościele Katolickim , niewielkim mimo , że obejmował obszar mniej więcej naszego województwa. Ludzie w średnim wieku, zdecydowana przewaga osób starszych, bardzo mało młodzieży i dzieci. Komunia - ludzie podchodzą do ołtarza , przed ołtarzem stoi dwóch księży , jeden trzyma paterę z Ciałem Pańskim, drugi kielich z winem - Krwią Pana Jezusa. Osoba otrzymuje od księdza opłatek, do rąk, który następnie sama macza w winie i spożywa. Skoro tak tam odbywa się Komunia św. to na pewno jak sądzę, jest ona za zgodą hierarchów, biskupa. Wszystko jest ok, tyle tylko, że czemu tak jakoś dziwnie się czułam.
|
Pn cze 10, 2019 7:31 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|