Autor |
Wiadomość |
Gregor
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm Posty: 3064
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
 Re: Jak rozumieć 2 Kor 6:14?
sahcim napisał(a): Skoro twierdzisz, że twoim Panem i Bogiem jest ta sama Osoba, będąca Panem(Bogiem) Elżbiety, to dlaczego natchniona Duchem Św. Elżbieta może tytułować Rodzicielkę jej Pana(Boga) Matką Pana(Boga), a ty wbrew Duchowi sugerujesz, że tytułowanie Rodzicielki Pana i Boga Matką Jego jest bezzasadne...? Elżbieta nie tytułuje w ten sposób Marii - już wyjaśniałem dlaczego tak uważam. Ty uważasz inaczej i ok. robaczek2 napisał(a): My mowimy: "których wiarę jedynie Ty znałeś" zwracajac sie do Boga. A tu sie okazuje, ze Ty rowniez masz zdolnosci oceniania czyjejs wiary. Moze troche za duzo powiedziales. No cóż propagowanie dogmatu i nauczania nieznanego Panu Jezusowi i apostołom nie świadczy raczej o podzielaniu tej samej wiary ewangelicznej.
|
Pt sty 26, 2018 1:08 am |
|
 |
Gregor
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm Posty: 3064
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
 Re: Jak rozumieć 2 Kor 6:14?
Myślę, że warto wrócić do tematu wątku w kontekście piątkowych (26 stycznia) obchodów Dnia Islamu w Kościele Katolickim w Polsce ( udział wezmą chrześcijanie innych wyznań i muzułmanie).
Podczas gdy muzułmanie prześladują i zabijają chrześcijan, a Koran odrzuca Jezusa jako Syna Bożego i Zbawiciela, organizowane będą m.in wspólne czytania Biblii i Koranu oraz modlitwy.
Warto te działania zestawić właśnie z Biblią [II Kor.6.14-14]:14. Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? 15. Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym?
[I Jana 2.22-23]:22 Któż jest kłamcą, jeżeli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, kto podaje w wątpliwość Ojca i Syna. 23 Każdy, kto podaje w wątpliwość Syna, nie ma i Ojca. Kto wyznaje Syna, ma i Ojca.
Pozostawiam do rozważenia.
|
Pt sty 26, 2018 2:59 am |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19674 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Jak rozumieć 2 Kor 6:14?
Ja zaś proponuję, abyś nie uciekał od postawionych Ch pytań odnośnie Chrystusa w okresie prenatalnym.
|
Pt sty 26, 2018 9:13 am |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11145
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Jak rozumieć 2 Kor 6:14?
Gregor napisał(a): sahcim napisał(a): Skoro twierdzisz, że twoim Panem i Bogiem jest ta sama Osoba, będąca Panem(Bogiem) Elżbiety, to dlaczego natchniona Duchem Św. Elżbieta może tytułować Rodzicielkę jej Pana(Boga) Matką Pana(Boga), a ty wbrew Duchowi sugerujesz, że tytułowanie Rodzicielki Pana i Boga Matką Jego jest bezzasadne...? Elżbieta nie tytułuje w ten sposób Marii Gregorze...skoro twierdzisz, że natchniona Duchem Świętym Elżbieta nie tytułuje Rodzicielki Osoby będącej jej Panem(i podobno twoim Panem i Bogiem) Matką Jego, to zaprzeczasz Biblii...więc albo udowodnisz, że to nie ta sama Osoba, którą ty wyznajesz swoim Panem i Bogiem jest Panem Elżbiety albo przyjmiesz za prawdę biblijny fakt, że to Maryja jest matką/rodzicielką Wcielonego Słowa(J 1:1)
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pt sty 26, 2018 9:55 am |
|
 |
robaczek2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm Posty: 2140
|
 Re: Jak rozumieć 2 Kor 6:14?
Gregor napisał(a): No cóż propagowanie dogmatu i nauczania nieznanego Panu Jezusowi i apostołom nie świadczy raczej o podzielaniu tej samej wiary ewangelicznej. Zawsze sie znajdzie jakies wytlumaczenie. Legitymacje kto moze wypowiadac sie odnosnie "nauczania nieznanego Panu Jezusowi i apostołom" otrzymal Kosciol a nie grupa Gregor i spolka. Dajcie sobie spokoj z tym okresem przednatalnym itd. Odnosnie muzulmanow. Co prawda nie przepadam za nimi ale rownie dobrze mozna znalezc cytaty o milowaniu nieprzyjaciol itp. Proponowal bym zatem nie uzywac Slowa nadaremno.
|
Pt sty 26, 2018 3:09 pm |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11145
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Jak rozumieć 2 Kor 6:14?
Yarpen Zirgin napisał(a): Jockey: Bo nie może. Kłamstwo o znaczeniu określenia Matka Boża, które tutaj prezentuje, jest jedną z jego antykatolickich prawd wiary. Przyznanie, że nie ma racji, a Kościół głosi prawidłowo, wymagało by jej odrzucenia, a to dla Gregora jest zwyczajnie nie do przyjęcia. Wszak to jeden z filarów jego antykatolicyzmu, więc unika jego konfrontacji z rzeczywistością zawartą w moim pytaniu na każdy możliwy sposób. :D
Gregorze: Nie uciekniesz od rzeczywistości i odpowiedzi na moje pytanie dotyczące Twoich poglądów:
Czy Jezus przestał być Bogiem na czas ciąży i porodu z NMP? W zasadzie, to Gregor kiedyś tam w rozmowie ze mną udzielił odpowiedzi na pytanie o boską naturę Pana w okresie prenatalnym ponieważ gdy dociekałem czy pisząc o poczęciu i narodzeniu z Ducha Świetego miał na myśli naturę boską czy ludzką odpowiedział: Poczęcie z Ducha Św. dotyczyło jego duchowej natury i miałem na myśli Jego naturę boską. Naturę ludzką przyjął od człowieka - Marii. Jak zatem widać kolega Gregor pisząc „ tak jak jego ludzka natura nie miała ojca, tak jego boska natura nie miała matki uważa, że Słowo Boże(II Osoba Boska) poczęło się w łonie Dziewicy z Ducha Świętego, a na potwierdzenie swojej tezy podaje cytat z Mt.1.18,20 ( patrz tu) :roll:
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
So sty 27, 2018 2:52 pm |
|
 |
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 12553 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Jak rozumieć 2 Kor 6:14?
Yarpen Zirgin napisał(a): Ja zaś proponuję, abyś nie uciekał od postawionych Ch pytań odnośnie Chrystusa w okresie prenatalnym. A cóż mu pozostało? Przecież zagoniony go ... i ma albo dalej rżnąć głupa jak to robi do tej pory albo przyznać się do błędu. Czego oczywiście nie zrobi.
_________________ Znalezione w sieci: "Dystans 2 m jest po to aby niektórzy spadli z ziemii. Przecież wszyscy się nie zmieszczą"
|
So sty 27, 2018 3:18 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|