Polska hodowla zwierząt futerkowych
Autor |
Wiadomość |
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 14718
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Nie byłoby to korzystne dla rolnictwa i cen żywiności, gdyby tę hodowlę i przede wszystkim chów ograniczyć. Wiązałoby sie to z podwyżkami cen drobiu. Jest bowiem znacznie tańsze utylizowanie odpadów drobiowych poprzez przygotowanie z nich karmy dla drapieżników niż utylizacja przemysłowa.
Przeciwstawianie troski o zwierzęta trosce o niechciane dzieci to już wykorzystywanie ideologiczne ustawy. Idzie równolegle z zabiegami z zakresu antropologii o zredukowanie człowieka do zwierząt. Wówczas stają na tym samym poziomie i żadne zabiegi ze strony religii nie będą skuteczne. To wychowywanie człowieka w kierunku redukcjonizmu i determinizmu przynosi owoce. Aborcja będzie postrzegana jako zabieg, ktory należy przeprowadzić z najmniejszym uszczerbkiem dla zdrowia, czyli sprawić, by dziecko nie cierpiało.
|
N lut 11, 2018 5:31 pm |
|
 |
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 5428
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Brandeisbluesky napisał(a): Skóra z norek użytych do uszycia mojej czapki pochodzi z Danii klik, chyba właśnie największego producenta takich skór. Jak to państwo radzi sobie ze wszystkimi problemami, zarzutami, jakie stawia się polskim producentom? Dlaczego u nich można produkować, a Polakom rzuca się kłody pod nogi? Bo Kaczynski uwaza koty za zwierzeta futerkowe.
|
N lut 11, 2018 7:47 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15683 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
merss napisał(a): Przeciwstawianie troski o zwierzęta trosce o niechciane dzieci to już wykorzystywanie ideologiczne ustawy. Niby czemu? Skoro determinacja w sprawie zwierząt jest większa... Cytuj: Idzie równolegle z zabiegami z zakresu antropologii o zredukowanie człowieka do zwierząt. Akurat odwrotnie - PRZEDKŁADANIE idzie w tym kierunku.
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn lut 12, 2018 3:36 am |
|
 |
Krysia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
 Ciała oskórowanych norek porzucone w okolicy jednej z ferm. Taki brak szacunku dla życia zwierząt  Żeby zaspokoić próżność ludzką. Próżność, bo żyjemy w czasach, kiedy futra zwierząt absolutnie nie są nam konieczne do przetrwania zimy.
_________________ " Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7
|
Pn lut 12, 2018 9:53 am |
|
 |
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 14718
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Wyrzucanie odpadów przemysłowych, jak na zdjęciu, to wyjątek. Odpowiednie służby powinny reagować na taki proceder i to nie z powodu szacunku dla ciała zwierząt, ale względów sanitarnych środowiska. Futra naturalne sa ekologiczne. Nie widzę powodu, by nie wykorzystywać ich w celach odzieżowych, zwłaszcza w klimacie zimnym. Nie każda kobieta chce mieć futro z norek, bo więcej problemu z molami niż pożytku z noszenia dwa razy w roku. Trzeba też uwazać na środki komunikacji, bo można wyjść z autobusu z poprzecinanym futerkiem.
|
Pn lut 12, 2018 10:07 am |
|
 |
Krysia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Nie chodzi mi o brak szacunku do ciała zwierząt, ale o coś więcej: o brak szacunku do życia.. Życie razy x zostało zniszczone. W imię czego  Czym innym zabicie zwierzęcia, żeby podtrzymać życie człowieka, czym innym odzieranie zwierząt ze skóry celem zaspokojenia pychy ludzkiej. Oto przykłady, jak to "humanitarnie" uśmierca się zwierzęta w tym celu: Lis: metalowy uchwyt unieruchamia pyszczek lisa. Następnie trzymając za ogon razi się go prądem wsadzając pręt w jego odbyt. Zabija się w ten sposób około 250 tys. lisów. Szynszyle: najczęściej stosowana metoda to łamanie karku. Drugi sposób polega na rażeniu prądem płynącym przez metalowe klamry przypięte do uszu i genitaliów zwierzęcia. Tak zabija się rocznie 20 tys. szynszyli. Do uszycia jednego futra potrzeba około 100 sztuk szynszyli. Karakuły: poderżnięcie gardła, lub poprzez sztucznie wywołane poronienie - im wcześniejsze, tym loki jagniąt są bardziej skręcone. Maluchy należy zabić najlepiej do 48 godzin po narodzinach. Następnie martwe owieczki obdziera się ze skóry. Pośpiech wynika z faktu, że po upływie kilku dni, włosy rozprostowują się i siwieją. Najcenniejszym futrem jest breitschwanz. Uzyskuje się go w ten sposób, że na ciężarnej owcy dokonuje się aborcji, a następnie z jeszcze nienarodzonego jagnięcia zdziera się skórę. Itd.
_________________ " Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7
|
Pn lut 12, 2018 12:22 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15683 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Ejże, nie mieszajmy paru rzeczy: w szczególności nadużyć z samym przemysłem. Nie ma sporu co do tego, że należy wymusić pewne warunku traktowania zwierząt (tak jak to już zostało zrobione z kurami, świniami czy bydłem). Natomiast samo powiedzenie że hodowla futerkowa jest "dla zaspokojenia pychy" jest dla mnie demagogiczne - równie dobrze (a raczej równie demagogicznie) można by mówić "człowiek może obyć się bez jedzenia mięsa, a zabijamy je tylko dla przyjemności brzucha). I jeszcze jedno: nie stoimy przed wyborem "będą czy nie bedą hodowane zwierzęta na futra". Nasz wybór jest inny: czy będą hodowane u nas, czy też cały przemysł futrzarski zostanie u nas zlikwidowany, zaś zwierzęta bedą hodowane gdzie indziej. W jaki sposób państwo zamierza wynagrodzić straty ludziom, którzy (legalnie) zainwestowali duże środki w hodowlę (zresztą nie tylko - także w futrzarstwo, handel itd)? Tak jednym pociagnięciem można im odebrac dorobek życia i źródło utrzymania?
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn lut 12, 2018 12:34 pm |
|
 |
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3438 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Krysia napisał(a): [] Ciała oskórowanych norek porzucone w okolicy jednej z ferm. Taki brak szacunku dla życia zwierząt  Żeby zaspokoić próżność ludzką. Próżność, bo żyjemy w czasach, kiedy futra zwierząt absolutnie nie są nam konieczne do przetrwania zimy. Szacunek, szacunkiem, są jeszcze przepisy, o postępowaniu z martwymi zwierzętami, które tu wyraźnie złamano.
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
Pn lut 12, 2018 1:02 pm |
|
 |
Krysia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
merss napisał(a): Nie widzę powodu, by nie wykorzystywać ich w celach odzieżowych, zwłaszcza w klimacie zimnym Dla mieszkańców Syberii czy Grenlandii takie skóry są nieocenioną pomocą w przetrwaniu zimy - zwierzęta zabijane są więc w dobrym celu, ich utracone życie podtrzymuje życie ludzi i w moim odczuciu tylko takie zabijanie zwierząt jest usprawiedliwione. Przemysł futrzarski dziś to tak naprawdę żaden odzieżowy przemysł. Gdyby futra były produkowane na zamówienie ludów żyjących w bardzo zimnym klimacie to i owszem, można by tak o nim mówić. Jednak tu nie Jakucja, gdzie konieczna szuba i samogonka.
_________________ " Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7
|
Pn lut 12, 2018 1:09 pm |
|
 |
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3438 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Krysia napisał(a): merss napisał(a): Nie widzę powodu, by nie wykorzystywać ich w celach odzieżowych, zwłaszcza w klimacie zimnym Dla mieszkańców Syberii czy Grenlandii takie skóry są nieocenioną pomocą w przetrwaniu zimy - zwierzęta zabijane są więc w dobrym celu, ich utracone życie podtrzymuje życie ludzi i w moim odczuciu tylko takie zabijanie zwierząt jest usprawiedliwione. Przemysł futrzarski dziś to tak naprawdę żaden odzieżowy przemysł. Gdyby futra były produkowane na zamówienie ludów żyjących w bardzo zimnym klimacie to i owszem, można by tak o nim mówić. Jednak tu nie Jakucja, gdzie konieczna szuba i samogonka. Nie Jakucja,ale jak trafi sie -20,a zdarza się, kto żyw galopem odgrzebuje kożuchy, futra i skórzane buty. Minus 5 i porywisty wiatr, plus stanie na przystanku autobusowym, także daje popalić. Co do zabijania zwierząt prądem, opis makabvryczny,ale czy wyroków śmierci na ludziach nie wykonuje się w podobny sposób?
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
Pn lut 12, 2018 1:17 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15683 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Krowy też zabija się prądem i jakoś nikt nie płacze. Za to był wielki krzyk z koszernym ubojem, który jest dużo mniej bolesny dla zwierzęcia niż normalny ubój (choć oczywiście bardziej efektowny, bo krew się leje). Zresztą z ubojem koszernym był identyczny manewr - przez zakaz w Polsce straciliśmy spory część naszego przemysłu mięsnego. Nawet - nie wiadomo czemu - episkopat był za zakazem (mimo że w Polsce przedwojennej obronił Żydów, przeciwstawiając się podobnym zakusom polskiego sejmu).
Jeśli idzie o przemysł futrzarski to nie wiem dlaczego akurat tu trzeba nadzwyczajnych potrzeb, by prowadzić hodowle, a hodowla do innych celów (np. spożywczych) nie budzi takich kontrowersji (oczywiście nie mówię o ekoterrorystach).
Jakbyście zobaczyli stosy kości po uboju to też byłyby achy i ochy pięknoduchów.
Co do samych futer - ja w ogóle nie gustują, ale są tacy którzy je wolą od nowoczesnych tkanin. I lepiej by nosili skóry zwierząt, a nie sztuczne futra, których produkcja powoduje wielkie szkody w środowisku.
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn lut 12, 2018 1:29 pm |
|
 |
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 14718
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
mareta napisał(a): Nie Jakucja,ale jak trafi sie -20,a zdarza się, kto żyw galopem odgrzebuje kożuchy, futra i skórzane buty. Minus 5 i porywisty wiatr, plus stanie na przystanku autobusowym, także daje popalić.
No wlaśnie. Lezy sobie ono spokojnie kilka lat i nagle trzeba sięgnąć, bo nic bardziej nie ochroni przed wiatrem i mrozem. Nic lepiej nie ochroni zatok niż skórzana czapka. A obuwie skórzane? Nie kupię ani półbutów, ani botków z innego tworzywa. Jedynie sportowe mam z materialów oddychających. Nie bardzo mam ochotę na grzybicę, z powodu której cierpi co piąta osoba a leczy się opornie i ma tendencję do nawrotów. Nie tylko skóry są zdrowsze, ale i latwiej biodegradują się w środowisku Polskie rolnictwo stoi na wysokim poziomie. Mieszkam zresztą na terenie o najwyższym poziomie kultury rolnej. O jakości produktów rolniczych decyduje wiedza. Mamy sytuację podobną do medycyny. Oprocz wiedzy podręcznikowej dochodzi wiedza praktyczna przekazywana z pokolenia na pokolenie. Zwierząt nie można oszukać i otrzymać wysokiej jakości surowce rolnicze. Muszą byc dobrze żywione w oparciu o ich potrzeby pokarmowe, musza mieć zapewnione odpowiednie warunki życia, bo będa chorować a to staje się niebezpieczne przy dużym obciążeniu powierzchni i zwiększa koszty produkcji. Chów przemysłowy można utrzymać w ryzach bezpieczenstwa środowiska. Wystarczy uczciwa kontrola. Z powodów nieuczciwości służb nie zamyka sie ferm, ale wymusza na nich zachowanie warunków sanitarnych.
|
Pn lut 12, 2018 2:08 pm |
|
 |
Krysia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
mareta napisał(a): Nie Jakucja,ale jak trafi sie -20,a zdarza się, kto żyw galopem odgrzebuje kożuchy, futra i skórzane buty. Kożuch, skórzane buty, oczywiście. Jednak: jako dobre wykorzystanie tego, co pozostaje po spożytkowaniu mięsa zabitych zwierząt. Nic nie marnujemy - przez wzgląd na szacunek do tego życia. Czym innym jednak obdzieranie zwierzęcia ze skóry dla samej skóry, a wyrzucanie ciała jako czegoś zbędnego. Pomijając pozostałości garderoby po czasach komuny ( z wiadomego powodu łatwe do rozpoznania na ulicy, w kościele), kiedy to zimy były siarczyste, a odzież termiczna nie była znana, futro i futrzane dodatki obecnie to raczej przejaw przepychu, luksusu, bogactwa i same noszące je kobiety chcą być właśnie tak postrzegane. No przecież Chanel nie promuje na wybiegach ciepłej, zdrowotnej odzieży..
_________________ " Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7
|
Pn lut 12, 2018 2:12 pm |
|
 |
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 14718
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Właśnie chów zwierząt futerkowych pozwala elokogicznie utylizowac resztki zwierząt. Pisałam o tym wyżej. Z tego co pamiętam to 80% resztek drobiowych jest wykorzystywanych przez futrzaki na cele bytowo - produkcyjne. Wchodzą w kolejne ogniwo lańcucha pokarmowego. Sprawy utylizacji odpadów produkcyjnych określaja stosowne przepisy prawne. Przedstawione przez Ciebie zdjęcie oznacza nie dostosowanie się do procedur produkcyjnych. Tu powinno wkraczać prawo z karami.
|
Pn lut 12, 2018 2:42 pm |
|
 |
Krysia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Drób hoduje się dla mięsa, które jest niezbędne człowiekowi do życia, resztki zabitych kurczaków zjadają inne zwierzęta i nic w tym dziwnego - to ciągle maksymalne spożytkowanie życia zwierząt. Co wspólnego z tym stanem ma hodowla, a potem zabijanie zwierząt celem obdarcia ich ze skóry? Dla samej skóry. Czyż nie wystarczy nam skór na buty, paski, etc. uzyskanych jako produkty uboczne w przemyśle mięsnym? Codziennie zabijane dla mięsa krowy, świnie, owce etc. i skóra w ogromnych ilościach przecież. PO CO nam futro z norek, szynszyli? Względy zdrowotne, czyli: niezbędne, czy raczej celem hołdowania swojej próżności? Jeśli to drugie, to czy etyczne jest najpierw hodowanie zwierzęcia w warunkach przeciwnych jego naturze, potem pozbawianie go życia w sposób j/w, aby zaspokoić tę grzeszną potrzebę człowieka? Aż tak wiele nam się na tej ziemi należy? 100 szynszyli na karku? Dzieci mają w domu zwierzątka po to aby je kochać.. I świetnie. Brak empatii to straszna rzecz.
_________________ " Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7
|
Pn lut 12, 2018 3:32 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|