
Re: Symbolika liczb — czy to groźne?
DigitalAngel napisał(a):
Od bardzo długiego czasu przywiązuję znaczenie do liczb.
(...)
Odbieram to tak, że przez "przywiązanie znaczenia do liczb" rozumiesz kojarzenie określonych liczb z czymś tam. Ja też tak mam, np. widzę, że jedzie przede mną samochód z tablicą rejestracją z jakimś moim nickiem i datą urodzenia i ja to tak kojarzę, bo widzę to, co widzę. Zaraz myślę sobie, że mój mózg należycie pracuje, wyszukuje odniesienia do tego, co zna, i w jakiś sposób porządkuje docierające informacje, aby świat był łatwiejszy do zapamiętania. Na siłę wyłania jakieś zależności, ale to już ja mam zdecydować, czy zależnościom nadam wartość, czy nie. Zazwyczaj w takich sytuacjach, jak wyżej, nadaję zwykle wartość zero, jednak w tej konkretnej sytuacji jechałam na Mszę Świętą, więc potraktowałam owe znaki z tablicy rejestracyjnej, jako mrugnięcie niebios okiem do mnie
