Czym to zmierzyć? Z męczeństwa świętych korzystają ludzie, tak więc mamy tutaj do czynienia z miłością bliźniego. Możesz podać praktyczny przykład miłości człowieka, która dotyczy tylko i wyłącznie Boga?

Męczeństwo to raczej morderstwo przez LUDZI za wierność BOGU.

Bo dla człowieka, z reguły, najcenniejsze jest jego własne życie.. Jeśli gotów jest je poświęcić Bogu, a nie np. swojemu dziecku, to znak, że kocha Go najbardziej. To znak, że faktycznie przestrzega Jego przykazań.

Ale już ustaliliśmy, że człowiek poświęcając swoje życie dziecku poświęca je Bogu. Służenie człowiekowi = służenie Bogu.

Nie ustaliliśmy, to tylko Twoje zdanie.

I Jezusa Chrystusa

Chyba że wybierze Boga ponad swoje dziecko "Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; (36) i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. (37) Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien"

"Swoje" dziecko, a więc człowieka postrzeganego przez innego człowieka jako własność. Dziecko nie jest Twoją własnością. Żona nie jest Twoją własnością. Matka nie jest Twoją własnością.

Kiedy kochasz Boga, to przestajesz postrzegać innych ludzi jako swoją własność.

Przecież w konsekwencji nawet sami mordercy mogą na tym skorzystać, gdyż śmierć męczeńska jako naśladowanie ofiary Jezusa może uratować ich od zatracenia, a jeśli nie ich to innych ludzi. Czyż wielu nie zostaje katolikami właśnie poprzez przykład męczenników? "Oddał życie za wiarę, musi coś w tym być." Od zainteresowania do wiary i głęboką celebrację jej prawd do zbawienia. Czyli korzystają bliźni. Czy ktoś może podać przykład takiej miłości do Boga, która nie dotyczy bliźnich, a tylko i wyłącznie Boga?

A ofiara Abrahama?

Czyli matka do sąsiadki winna raczej mówić:
Helena z łaski zaopiekuj się tym dzieckiem, skoczę po zakupy?

A mama Madzi? Co jeśli zamordowała swoje dziecko w imię Boga? Kto ją tam wie?



Nie chodzi o słowa, ale o sposób traktowania.

To raczej niezbyt trafiony przykład, Abraham bowiem otrzymał przekaz od Boga w który wierzył. Był pewien, że Bóg sprawi, iż Izaak zmartwychwstanie. Ponownie skorzystali ludzie, którzy dowiedzieli się o ofierze niemal doskonałej, czyli miłości jaką Bóg obdarza człowieka. Konsekwencje tej wiedzy, tej obietnicy przysłużyły się człowiekowi. Tak więc pytanie pozostaje niezmienne:

Czy istnieje jakikolwiek przykład miłości człowieka do Boga w wyniku którego nie korzysta człowiek?

Całkiem prawdopodobne, że to zrobiła w imię tzw. boga, czyli księcia ciemności umysłowych..

No ale przyznasz, że zwrot "moje dziecko" nie brzmi jakoś odpychająco?

Mama Madzi nie.
Ale muszę Pelikan stwierdzić że nie doceniałem Cię. Najpierw w swoich postach byłaś roztrzepana i chaotyczna, a od tego wątku bardzo umiejętnie wsączasz jad.

Polecam https://www.pch24.pl/antychryst-bedzie-humanista,50554,i.html